W 2019 roku uchwalono w Polsce 21,5 tys. stron nowego prawa, o 2,5% mniej niż rok wcześniej; jednak to i tak jeden z najwyższych wyników w historii. Jedynie 17% regulacji stanowiły ustawy, pozostałe – to rozporządzenia wykonawcze organów administracji rządowej, wydawane do konkretnych ustaw, wynika z „Barometru otoczenia prawnego w polskiej gospodarce 2020”, przygotowanego przez Grant Thornton.
Najwięcej stron prawa uchwalono w 2016 roku – ponad 35 tys. stron.
„Zmienność prawa w Polsce nadal jest silna, a zmiany w prawie przygotowywane są często w pośpiechu i bez głębszego namysłu. Cieszy więc stabilizacja produkcji prawa, ale czas pójść krok dalej i pomyśleć o jej obniżeniu” – powiedział partner zarządzający Grant Thornton w Polsce, Tomasz Wróblewski.
W ocenie autorów badania, problem zmienności prawa nie został rozwiązany, gdyż ilość wchodzących na bieżąco przepisów w życie jest ogromna, a fizyczne ich śledzenie jest praktycznie niemożliwe. „Przedsiębiorca, który chciałby mieć pewność, że jest na bieżąco ze zmianami w prawie w 2019 roku, musiałby każdego dnia roboczego (przy założeniu, że na przeczytanie strony aktu prawnego potrzeba dwóch minut) czytać je przez 2 godziny i 52 minuty.
Jednak – jak zaznacza Grant Thornton – ogromna część aktów prawnych to jedynie modyfikacje istniejących wcześniej przepisów. Aby poznać ich sens, trzeba byłoby czytać również teksty jednolite aktów prawnych.
Z barometru wynika, że w roku ubiegłym Sejm przyjął ustawy liczące łącznie 3 572 strony maszynopisu, a rząd rozporządzenia o łącznej objętości 17 546 stron maszynopisu. Najwięcej 5 445 stron: Ministerstwo Edukacji Narodowej (ze względu m.in. na przyjęcie rozporządzenia o podstawach programowych kształcenia w zawodach), Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (1 839 stron, m.in. ze względu na rozporządzenie, dotyczące płatności dla obszarów z ograniczeniami naturalnymi), Ministerstwo Finansów (1 668), Rada Ministrów (1 341) oraz Ministerstwo Zdrowia (1 056). Najmniej Ministerstwo Sportu (18).
Znaczące zmiany dotknęły systemu podatkowego. „Zmiany w VAT i PIT były relatywnie głębokie i powszechne – dotknęły bezpośrednio lub pośrednio prawie wszystkich podatników. Jeśli dodać do tego fakt, że drugie półrocze 2018 roku zaowocowało rekordowo silną zmiennością przepisów podatkowych, można uznać, że ostatnie półtora roku było okresem największej zmienności systemu podatkowego od wielu lat” – napisano w raporcie.
W roku ubiegłym Sejm uchwalił 156 stron ustaw podatkowych. Najbardziej zmieniane były przepisy ustawy o VAT (zmiany wyniosły 67 stron). Wprowadzono m.in. split payment, zmiany w zakresie solidarnej odpowiedzialności podatników, NIP-y na paragonach, a także ustawy, które wejdą w życie dopiero w ciągu roku.
„Wprowadzono zmiany w obszarach, w których stabilność jest szczególnie pożądana, a zmiany, zwłaszcza tak poważne zmiany w trakcie roku podatkowego są czymś, co budzi niepokój” – zaznaczył partner Grant Thornton, radca prawny Grzegorz Maślanko.
Przepisy, dotyczące regulacji pracowniczych wiązały się z dużymi zmianami dla zespołów kadrowo-płacowych (m.in., w zakresie zmian proceduralnych czy systemów informatycznych). I chociaż wprowadzone regulacje dotyczyły 128 stron maszynopisu , to – jak zaznaczyła partner w Grant Thornton Monika Smulewicz – działy kadrowo-płacowe musiały dostosować swoje firmy do aż sześciu pakietów zmian regulacyjnych, dotyczących obowiązków pracodawców, w tym m.in. zmian w prowadzeniu i przechowywaniu dokumentacji pracowniczej, obniżki stawki PIT czy ulgi dla młodych.
Z barometru wynika również, że prace nad ustawą trwały w parlamencie 69 dni (do momentu podpisu prezydenta). To najkrótszy czas w historii badania, o 8 dni krócej niż dotychczasowy rekord z 2018 roku i o 30 dni krócej niż w roku 2018. W ocenie Grant Thornton „skrócenie okresu prac nad ustawą to przede wszystkim skutek marginalizacji prac parlamentarnych”. Z roku na rok – jak podaje raport – wzrasta też odsetek ustaw, do których Senat nie wprowadza poprawek. W roku ubiegłym było to 86%, przy czym dla Senatu poprzedniej kadencji było to 88%. W obecnej kadencji odsetek ten – jak wynika z raportu – wzrasta.
„Barometr otoczenia prawnego w polskiej gospodarce” to projekt badawczy realizowany przez firmę audytorsko-doradczą Grant Thornton, który na konkretnych liczbach pokazuje, jak dużo prawa produkuje się w Polsce.
Źródło: ISBnews