Wczorajszy dzień potwierdził korektę spadkową kursu złotego wobec głównych walut, ale biorąc pod uwagę zwyżki PLN od połowy maja, sytuację tę można oceniać jako naturalne odreagowanie. Dzisiaj kluczowe dla inwestorów będą doniesienia o programie skupu aktywów przez EBC.
Rynek oczekuje dzisiaj ważnych informacji z Europejskiego Banku Centralnego. Po pierwsze, inwestorzy chcą usłyszeć ocenę obecnej sytuacji ekonomicznej i komentarz, co do najbliższej przyszłości. Dalej, w związku z wyjątkowo negatywną sytuacją, oczekuje się zwiększenia wartości programu skupu aktywów o kolejne 500 mld euro. Do tej pory rynek długu stymulowały działania EBC z pakietu w wysokości 750 mld euro, przy czym wydano z tego ok. 250 mld euro. W programie skupu aktywów interesujące będą szczegóły, w tym między innymi, czy EBC zamierza kupować dług spółek, które z uwagi na pandemię straciły wcześniejsze ratingi inwestycyjne.
Rynek żyje też sytuacją w Hong Kongu. Dwa kluczowe banki Hong Kongu, czyli HSBC i Standard Chartered, uznały program Pekinu, podczas gdy brytyjski rząd, podobnie jak wiele innych, sprzeciwia się lub przynajmniej nie popiera działań Chin. Zresztą można się spodziewać, że temat Chin będzie powracał w momencie realizacji zysków na światowych rynkach akcji. Gdy tylko pojawiają się choćby krótkoterminowe spadki na amerykańskich indeksach, temat zaostrzenia sytuacji handlowej na linii USA-Chiny od razu staje się żywy.
Najskuteczniejsi inwestorzy działający na rynku Forex za pośrednictwem platformy CMC Markets nie mają aktualnie wyraźnych preferencji, co do dalszego kierunku notowań EUR/PLN – pozycje na wzrost i spadek podzieliły się po połowie. Zupełnie inaczej jest w przypadku USD/PLN – aż 94% z nich ma obecnie otwarte pozycje na wzrost. Reakcja na informacje z EBC i na ruchy EUR/USD będą istotne dla wszystkich par walutowych z PLN. Zmiany te mogą skutkować mniejszym apetytem inwestorów na ryzyko, czyli również na złotego.
Na EUR/PLN spadki powstrzymał poziom 4,36, który odpowiada zniesieniu 61,8% fali spadkowej złotego do euro. Na tym pułapie pojawił się popyt na euro, który pociągnął za sobą realizację zysków na złotym. Z uwagi na fakt, że indeks złotego powrócił do poziomów ostatnio widzianych na początku marca, trudno o negatywną interpretację sytuacji na PLN. Korekta ruchu wzrostowego była oczekiwana i wygląda na to, że wczoraj się zaczęła.
Na poszczególnych parach walutowych z PLN krótkoterminowym wsparciem będą dołki ustanowione przedwczoraj. Z uwagi na dynamikę ostatnich wzrostów złotego w stosunku do dolara, trudno o wyznaczenie bliskiego, wiarygodnego oporu dla notowań USD/PLN. Ważniejszy jest ten średnioterminowy, w okolicach 4,065. Na pozostałych parach można dzisiaj obserwować, czy kurs nie zbliża się do ważnych, krótkoterminowych oporów, tj. do 4,46 na EUR/PLN, 4,18 na CHF/PLN i 4,97 na GBP/PLN.
Dzisiaj inwestorzy walutowi poznają kilka odczytów ekonomicznych, które mogą wpłynąć na notowania PLN. O godz. 11:00 podana zostanie unijna sprzedaż detaliczna, przed wspomnianą już decyzją EBC o godz. 13:45. Następnie o 14:30 poznamy ważne dane z USA, tj. zmianę poziomu deficytu handlowego i tygodniowe dane dotyczące wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
Źródło: ISBnews / Łukasz Wardyn, CMC Markets