Dzisiejsze publikacje produkcji budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w połączeniu z wczorajszymi danymi o produkcji przemysłowej i rynku pracy wskazują na realizację scenariusza „miękkiego lądowania” polskiej gospodarki, zgodnie z którym dynamika PKB w br. wyraźnie się obniży, jednak pozostanie ona dodatnia, a nie będzie temu towarzyszyć znaczący wzrost bezrobocia, oceniają analitycy Credit Agricole Bank Polska
„Dzisiejsze publikacje produkcji budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w połączeniu z wczorajszymi danymi o produkcji przemysłowej i rynku pracy sygnalizują nieznaczne ryzyko w dół dla naszej prognozy PKB w II kw. (-0,2% r/r wobec -0,3% w I kw.). Podtrzymujemy nasz scenariusz 'miękkiego lądowania’ polskiej gospodarki, zgodnie z którym dynamika PKB w Polsce w 2023 r. wyraźnie się obniży (1,2% wobec 5,1% w 2022 r.), jednak pozostanie ona dodatnia, a silnemu spowolnieniu wzrostu gospodarczego nie będzie towarzyszyć znaczący wzrost bezrobocia” – napisał starszy ekonomista banku Krystian Jaworski w komentarzu do danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS).
Dzisiejsze dane są – zdaniem CA – lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.
Zgodnie z opublikowanymi dzisiaj danymi GUS dynamika nominalnej sprzedaży detalicznej w cenach stałych w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób spadła o 6,8% r/r w maju br. Konsensus rynkowy wynosił 5,6% spadku r/r.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych sprzedaż detaliczna w cenach stałych obniżyła się w maju o 1,1% m/m. Tym samym jej spadek w ujęciu miesięcznym odnotowano już czwarty miesiąc z rzędu, wskazał ekonomista.
„Spadek sprzedaży detalicznej liczonej w cenach stałych w ujęciu rocznym miał w maju szeroki zakres i został odnotowany we wszystkich raportowanych przez GUS kategoriach. W naszej ocenie, jest on efektem obniżającej się siły nabywczej gospodarstw domowych spowodowanej przez wysoką inflację. Tempo spadku sprzedaży wyhamowało jednak w porównaniu do kwietnia w większości kategorii (poza 'meble, RTV, AGD’, 'włókno, odzież, obuwie’ i 'farmaceutyki kosmetyki sprzęt ortopedyczny’). Uważamy, że po części odpowiadało za to ustąpienie efektu wysokiej bazy sprzed roku związanego z wybuchem wojny w Ukrainie i napływem uchodźców. Ponadto, obroty w handlu detalicznym były wspierane przez zwroty nadpłaty podatku PIT z 2022 r., które były w br. większe i dotyczyły większej liczby osób niż zazwyczaj z uwagi na zmiany systemu podatkowego w ramach tzw. 'Polskiego Ładu'” – napisał Jaworski w komentarzu.
Przeciętna dynamika realnej sprzedaży detalicznej obniżyła się do -7,1% r/r w okresie kwiecień-maj z -4,1% w I kw., dodał.
„Dane te są spójne z naszym scenariuszem zakładającym, że w II kw. br. dynamika konsumpcji nadal będzie utrzymywała się poniżej zera (-3,5% r/r wobec -2% w I kw.). Warto jednocześnie odnotować, że pomimo bieżącego osłabienia popytu konsumpcyjnego, nastroje konsumentów dotyczące przyszłości są coraz lepsze. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej wg GUS kształtował się w ciągu ostatnich kilku miesięcy w trendzie wzrostowym, a w czerwcu osiągnął najwyższą wartość od października 2021 r. Optymizm wśród konsumentów, połączony z oczekiwanym przez nas spadkiem inflacji będą stanowić wsparcie dla przyspieszenia realnej konsumpcji w II poł. br.” – wskazał także ekonomista.
Zgodnie z danymi GUS, produkcja budowlano-montażowa zmniejszyła się w maju o 0,7% r/r wobec spadku o 1,5% w kwietniu, co było poniżej konsensusu rynkowego (+1,5%) i prognozy banku (+2,3%).
„Na spadek dynamiki produkcji złożyły się efekt wysokiej bazy sprzed roku oraz oddziałujący w przeciwnym kierunku efekt statystyczny w postaci korzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w maju br. była ona taka sama jak w 2022 r., podczas gdy w kwietniu 2023 r. liczba ta była o 1 dzień niższa niż przed rokiem). Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa ogółem zmniejszyła się w maju o 1,1% m/m” – napisał analityk.
Źródło: ISBnews