Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) zwraca się do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) oraz do ministra ds. europejskich o negocjacje z Komisją Europejską przesunięcia ozusowania umów cywilnoprawnych co najmniej o rok, poinformowała szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jeden z tzw. kamieni milowych w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) zakłada wejście życie oskładkowania umów od 1 stycznia 2025 r.
„Rzeczywiście, w Krajowym Planie Odbudowy jeszcze poprzedni rząd wpisał kamień milowy polegający ozusowaniu, oskładkowaniu wszystkich umów cywilnoprawnych, umów zleceń, umów o dzieło – bo tego też wymaga od nas Komisja Europejska” – powiedziała Dziemanowicz-Bąk w Onet rano.
Podkreśliła, że oskładkowanie tych umów na celu przeciwdziałanie tzw. segmentacji na rynku pracy (zawieranie umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę) oraz zabezpieczenie przyszłości emerytalnej tych osób, które dziś pracują w oparciu o umowy cywilnoprawne.
„Projekt wypełniający ten kamień milowy został przygotowany w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ale ponieważ budzi duże emocje i jest istotną zmianą systemu, […] to stanowisko, które my jako ministerstwo przygotowujemy, jest takie, że tak istotnych zmian nie powinno się robić na ostatnią chwilę” – wskazała minister.
„Choć kamień milowy mówi o tym, że od 1 stycznia 2025 roku ta zmiana powinna wejść w życie, to my zwracamy się do Ministerstwa Funduszy, do ministra ds. europejskich o negocjacje w sprawie przesunięcia tego terminu, tak żeby ani przedsiębiorców, ani pracowników nie zaskakiwać na dwa miesiące przed Nowym Rokiem. Więc dalej twierdzimy, że ta zmiana jest potrzebna, natomiast [potrzebne jest] minimum sześciomiesięczne vacatio legis. Zwyczaj jest taki, że tego rodzaju zmiany powinno się wprowadzać od nowego roku, więc propozycja, żeby ewentualnie przesunąć to o co najmniej rok” – wyjaśniła Dziemianowicz-Bąk.
Podkreśliła, że oskładkowanie umów cywilnoprawnych musi odbywać się w konsensusie pomiędzy pracownikami, pracodawcami w sposób transparentny i w sposób przewidywalny, bo ta – jak powiedziała – zmiana prędzej czy później będzie nieuchronna.
Źródło: ISBnews