W przyszłym tygodniu ceny benzyny na stacjach powinny dalej pozostawać na zbliżonym do obecnego poziomie, natomiast w przypadku oleju napędowego i autogazu prawdopodobne wydają się kilkugroszowe podwyżki, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Sytuacja na rynku hurtowym nie pozostawia miejsca na większe zmiany cen paliw na stacjach. Tydzień kończymy zatem na poziomach zbliżonych do cen sprzed tygodnia, to jeśli chodzi o benzyny i olej napędowy, natomiast im bliżej grudnia tym większe wahania cen autogazu będziemy obserwować w sprzedaży na stacjach. To będzie konsekwencja zbliżającego się całkowitego zakazu importu gazu propan-butan z Rosji, który wejdzie w życie w grudniu.
Średnie ceny paliw na stacjach na dzień 15 listopada br. wyniosły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 6,06 zł/l, bezołowiowej 98 6,83 zł/l, oleju napędowego 6,11 zł/l i autogazu 3,16 zł/l. W ciągu tygodnia ceny benzyny spadły o 1 gr/l, diesla nie zmieniły się, a autogazu wzrosły o 7 gr/l.
W przyszłym tygodniu ceny benzyny na stacjach powinny dalej pozostawać na zbliżonym do obecnego poziomie, natomiast w przypadku oleju napędowego i autogazu prawdopodobne wydają się kilkugroszowe podwyżki.
Ceny ropy naftowej Brent kończą tydzień spadkami. Dziś rano styczniowa seria kontraktów na ropę Brent wyceniana jest na poziomie 71,7 USD/bbl. W skali tygodnia ropa Brent potaniała o niecałe 2 USD/bbl.
Międzynarodowa Agencja Energii dokonała symbolicznej rewizji w górę o 60 tys. bbl/d do 920 tys. bbl/d prognoz wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej w tym roku. W roku 2025 popyt na ropę ma wzrosnąć o 990 tys. bbl/d do średniorocznego poziomu 103,8 mln bbl/d. Światowe tempo wzrostu popytu na ropę w tym roku ma być o blisko połowę niższe niż w roku 2023, co w dużej mierze wynika ze słabości chińskiej gospodarki i spadku tempa wzrostu popytu na ropę w Chinach z 1,4 mln bbl/d w roku 2023 do około 0,2 mln bbl/d w tym roku. Chiny pozostają drugim największym na świecie (po USA) konsumentem ropy naftowej i największym na świecie jej importerem.
OPEC z kolei czwarty raz z rzędu zrewidował w dół prognozy tempa wzrostu konsumpcji ropy naftowej, choć prognozy kartelu są znacznie bardziej optymistyczne niż IEA. Zgodnie z aktualnymi szacunkami światowa konsumpcja ropy naftowej według OPEC wzrośnie w tym roku o 1,82 mln bbl/d do średniorocznego poziomu 104,03 mln bbl/d. W sumie od lipca tego roku OPEC zrewidował szacunki tempa wzrostu konsumpcji ropy naftowej w dół o ponad 0,4 mln bbl/d. W przyszłym roku zdaniem OPEC tempo wzrostu konsumpcji zmaleje do 1,54 mln bbl.
Źródło: ISBnews / BM Reflex