W trakcie pandemii koronawirusa 27% przedsiębiorstw z branży przetwórstwa tworzyw sztucznych zwiększyło nakłady na odnowienie parku maszyn, a 25% rozwinęło automatyzację procesów produkcji, wynika z badania Siemens Financial Services w Polsce. 48% ankietowanych planuje w 2021 roku przeznaczyć wyższe nakłady na odnowienia parku maszyn i urządzeń, a 38% zwiększyć automatyzację,
„Mimo wciąż utrzymującej się niepewności gospodarczej, przedsiębiorcy reprezentujący tę branżę prognozują w najbliższym roku wzrosty. Prawie połowa (48%) ankietowanych planuje w tym okresie przeznaczyć wyższe nakłady na odnowienia parku maszyn i urządzeń, a 38% zwiększyć automatyzację. Ponad 44% firm spodziewa się także wzrostu przychodów z eksportu” – czytamy w komunikacie.
Według badania Siemens Financial Services w Polsce, aktualnie 80% firm prowadzi aktywne działania w handlu zagranicznym, co z kolei wymaga posiadania najnowocześniejszych urządzeń, które dają przewagę na tym silnie konkurencyjnym rynku. W perspektywie najbliższych 12 miesięcy aż 48% ankietowanych z tej branży zamierza przeznaczyć więcej środków na odnowienia, przy czym połowa planuje zakupić wyłącznie nowe urządzenia. W szczególności informują o tym eksporterzy, zaznaczono.
„Wyższe budżety na inwestycje w parki maszynowe i częstsze modernizowanie środków trwałych – to ważne elementy budowania konkurencyjności. Nowoczesne, zautomatyzowane linie produkcyjne nie tylko wspierają rozwój, ale też zapewniają większą elastyczność w czasie permanentnie zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej, na którą wpływa z jednej strony postęp technologiczny i oczekiwania klienta, a z drugiej skutki pandemii koronawirusa” – powiedział prezes Siemens Financial Services w Polsce Tomasz Kukulski, cytowany w komunikacie.
Co czwarty badany producent z branży przetwórstwa tworzyw sztucznych zwiększył także automatyzację procesów produkcji w stosunku do minionych 6 miesięcy. Co więcej, w najbliższej przyszłości w ten obszar chce inwestować 38% ankietowanych, wynika także badania.
20% firm przetwarzających tworzywa sztuczne odnotowało w ostatnich 6 miesiącach wzrost sprzedaży na rynku krajowym, natomiast 35% informuje o spadku obrotów. Co istotne, prognozy sprzedaży kształtują się już znacznie lepiej. Mniej, bo jedynie 12% zakłada utrzymanie się spadków również w tym roku, a jednocześnie 21% spodziewa się wzrostów, podkreślono w materiale.
W eksporcie, w ostatnich sześciu miesiącach, wzrosty odnotowało blisko 23% badanych, natomiast spadki objęły 29,1% firm. W perspektywie najbliższych miesięcy większej sprzedaży zagranicznej spodziewa się ponad 44% ankietowanych firm. Spadki przewiduje zaledwie 7,6%.
Umiarkowanie dobre wyniki sprawiły, że kondycja do konkurowania ankietowanych firm wzrosła, co potwierdza odczyt branżowego wskaźnika zdolności do konkurowania Siemens Financial Services w Polsce (Indeksu MiU). Wartość sub-indeksu MiU dla branży przetwórstwa tworzyw sztucznych wynosi obecnie 52,28 pkt. Co ważne, jest to wzrost o 6,49 pkt w relacji do pomiaru marcowego, przeprowadzonego w przeddzień wybuchu pandemii. Oznacza to, że badani producenci poprawili swoją zdolność do konkurowania i będę skupiać się na dalszej ekspansji na nowe rynki zbytu, a także na utrzymaniu dotychczasowego tempa inwestycji w parki MiU i automatyzację. Poprawę konkurencyjności w trakcie trwania pandemii potwierdzają również sami ankietowani – uważa tak 17%. Z kolei w najbliższym roku, poprawy w tym obszarze spodziewa się blisko 40%, podano również.
„Pandemia przyspiesza zmiany, które powinny w dłuższym horyzoncie korzystnie wpłynąć na pozycję firm, ich rozwój, ale też na gotowość do rozwijania się na nowe rynki. Bez wątpienia właśnie dzięki inwestycjom w maszyny i automatyzację konkurencyjność przedsiębiorstw poprawia się. Ostatnie miesiące przyspieszyły zarówno pewne trendy, w wyniku których intensywne działania firm powinny zaprocentować w najbliższych latach, jak również decyzje, z którymi być może w wielu organizacjach zwlekano” – dodała szefowa zespołu vendorskiego w Siemens Financial Services w Polsce Anita Grygorowicz.
Przetwarzający tworzywa sztuczne przeznaczając środki na odnowę parków MiU najczęściej sięgają po środki własne (52,3%). Taka praktyka podyktowana jest wieloma motywami i wynika po części z przyzwyczajeń. Kolejne 40% badanych wskazuje, że stara się dywersyfikować źródła finansowania podczas podejmowania decyzji o inwestowaniu w maszyny i urządzenia. Chętnie wybieranym modelem jest również miks środków własnych, łączonych z leasingiem, kredytem lub dotacją. Ogółem 13% firm z tej branży informuje, że w najbliższych miesiącach zamierza zwiększyć udział finansowania zewnętrznego przy inwestycjach w park MiU, wynika także z badania.
„Spora grupa firm stawia na dywersyfikację źródeł finansowania. Jak wynika z naszych badań, przedsiębiorstwa, które inwestują w taki sposób, częściej automatyzują i odnawiają park MiU. W efekcie także lepiej oceniają swoje przygotowanie do konkurowania, niż ci którzy wykorzystują wyłącznie własne środki. Trudno jest bowiem wyprzedzać konkurencję opierając się tylko na wypracowanych zyskach, podczas gdy inni maksymalizują swoje możliwości inwestycyjne. W dobie obecnych wyzwań, zewnętrzny kapitał jest coraz ważniejszy, aby biznes funkcjonował na najwyższym poziomie, a jego środki trwałe umożliwiały dostosowywanie się do ciągłych zmian. Wymaga to jednak elastycznego finansowania od partnerów, którzy rozumieją technologię oraz specyfikę branży” – podsumował Kukulski.
Źródło: ISBnews