Kryteria ESG (Environmental, Social, Governance) uwzględnia w swojej polityce inwestycyjnej 70% instytucji dostarczających kapitał funduszom private equity, wynika z badania firmy doradczej Bain & Company. 93% inwestorów powierzających swoje pieniądze funduszom private equity zrezygnowałoby z inwestycji w przypadku wątpliwości dotyczących ESG.
Kryteria ESG służą do pozafinansowej oceny firm, kwantyfikując podejmowane przez nie działania na rzecz ochrony środowiska (E), dbanie o społeczeństwo (S) i ład korporacyjny (G).
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Bain & Company i Institutional Limited Partners Association (ILPA), połowa instytucji inwestujących w fundusze private equity (tzw. limited partners) na świecie jako jeden z głównych powodów uwzględnienia standardów ESG w swojej polityce inwestycyjnej wskazała, że zwiększają one stopy zwrotu z inwestycji. Kwestie zrównoważonego rozwoju bardzo poważnie traktowane są zwłaszcza przez inwestorów europejskich. Około 70% ankietowanych z Europy twierdzi, że spółki, które realizują cele ESG, osiągają wyższe wyceny od tych, które nie mają takich strategii.
93% inwestorów powierzających swoje pieniądze funduszom private equity zrezygnowałoby z inwestycji w przypadku wątpliwości dotyczących ESG. Blisko 80% inwestorów z Europy postrzega brak działań w kierunku poprawy słabych wyników ESG jako czynnik uniemożliwiający inwestycję, podkreślono.
„ESG to już nie jest tylko sprawa wizerunku czy mody, ale coraz istotniejszy czynnik przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Co więcej, ambicją inwestorów nie jest jedynie zabezpieczenie spółek portfelowych przed ryzykiem związanym z niespełnianiem kryteriów ESG, lecz także wykorzystanie strategii w tym obszarze do wyróżnienia się na tle konkurentów, wobec klientów i pracowników. To z kolei ma bezpośrednie przełożenie na wzrost wartości inwestycji. Oznacza to także, że spółki, które nie spełniają kryteriów ESG, będą miały coraz większe problemy z pozyskaniem finansowania” – powiedział młodszy partner Bain & Company Poland/CEE Paweł Szreder, cytowany w komunikacie.
Fundusze private equity odgrywają coraz większą rolę na rynku fuzji i przejęć, dysponując obecnie rekordowym środkami na inwestycje w wysokości 3,4 bln USD. Biorąc pod uwagę deklaracje instytucji kierujących środki do tych funduszy, a także rosnącą presję ze strony regulatorów, rządów i instytucji finansowych, można przyjąć, że gros tych pieniędzy trafi właśnie do firm, które poważnie traktują strategie zrównoważonego rozwoju. Jak wynika z marcowego raportu Bain & Company, fundusze private equity zainwestowały w ubiegłym roku łącznie 1,1 bln USD, najwięcej w historii i prawie dwukrotnie więcej niż rok wcześniej.
„Fundusze private equity, z którymi na co dzień pracujemy w Polsce, coraz więcej uwagi przywiązują do tego, jak spółki, w które planują zainwestować, podchodzą do kwestii ESG. Tego wymagają od nich ich inwestorzy. ESG staje się więc samym stałym elementem badania due diligence przejmowanych spółek” – dodał Szreder.
Autorzy badania wskazują, że dużym problemem jest obecnie jakość danych dotyczących spełniania kryteriów ESG. Wynika to z braku jednolitych światowych standardów raportowania. W efekcie trudno jest porównywać i weryfikować deklaracje dotyczące ESG. Inwestorzy zwracają też uwagę na zagrożenie zjawiskiem greenwashingu, które ma na celu jedynie wywoływanie mylnego wrażenia na temat spełniania zasad zrównoważonego rozwoju, a nie podejmowanie faktycznych działań w tym kierunku, zakończono.
Źródło: ISBnews