Morele poszerzyło ofertę marek własnych o Moliv, czyli markę kosmetyków z żywymi bakteriami probiotycznymi, podała spółka. Poszerzanie portfolio marek własnych to jedno z głównych założeń dotyczących rozwoju Morele, podkreślono.
„Stawiamy na ciągły rozwój portfolio naszych marek własnych, słuchając potrzeb naszych klientów zdecydowaliśmy się na poszerzenie oferty Morele o innowacyjne kosmetyki. Zależy nam na tym, żeby nasi klienci mogli skorzystać z szerokiej oferty produktowej, nie tylko z sektora elektroniki. Podążanie w tym kierunku to odpowiedź na potrzeby klientów marki, która notuje ciągle rosnące, zainteresowanie zdrowiem, fitnessem i wellbeing” – powiedział CFO i członek zarządu Morele Mateusz Gzyl, cytowany w komunikacie.
Obecnie w ofercie marek własnych Morele znajdują się: Zipro (sprzęt sportowy), Peme (sprzęt kempingowy), BlackWheels (sport- rolki), Sense7 (krzesła i biurka gamingowe), Preyon (peryferia gamingowe) oraz 4swiss (lifestyle, electro). Kilka miesięcy temu dołączyła marka z sektora beauty – Moliv, czyli 7. marka własna w portfolio Morele.
W ofercie marki Moliv znaleźć można 4 rodzaje kremów: anty-aging, nawilżający, odżywczy oraz regenerujący, a także oleożel, czyli olejowy żel do mycia twarzy z żywymi bakteriami Lactobacillus plantarum, podano także.
„Kosmetyki dostarczają skórze nie tylko pro-, ale też pre- i post- biotyków. Dzięki ich towarzystwu bakterie probiotyczne mogą się na niej skutecznie rozwijać. Dodatkowo kremy posiadają wyjątkowe opakowania airless, których głównym celem jest jak najdłuższe zachowanie trwałości produktu” – powiedziała współzałożycielka Moliv Paulina Oczkoś, cytowana w komunikacie.
Morele podaje, że jest jednym z liderów polskiego rynku e-commerce w segmencie dystrybucji elektroniki użytkowej (komputery, laptopy, podzespoły komputerowe, RTV, AGD, sport) z blisko 20-letnią historią obecności w branży.
Źródło: ISBnews