Branża mody i innowacyjnych tekstyliów liczyła ponad 36 tys. podmiotów w 2022 roku, a przychód wyłącznie rynku odzieżowego w Polsce wyniósł 53,3 mld zł, z czego 78,3% to przychód ze sprzedaży odzieży w sklepach stacjonarnych, wynika z danych w raporcie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). Największym segmentem rynku odzieżowego w Polsce jest odzież damska, którego wartość rynkowa w 2023 roku ma wynieść ponad 36 mld zł.
Według prognoz ekspertów z roku na rok branża będzie osiągała wyższe przychody, podano.
Premiera pełnego raportu będzie miała miejsce 28 września br., kiedy zostaną zaprezentowane wyniki drugiej edycji badań Branżowego Bilansu Kapitału Ludzkiego dla sektora mody i innowacyjnych tekstyliów realizowanego przez PARP we współpracy z Sektorową Radą ds. Kompetencji Przemysłu Mody i Innowacyjnych Tekstyliów.
„Ponad połowa (58%) przedsiębiorców planuje w ciągu najbliższych trzech lat podwyższenie cen usług, a 43% – wprowadzenie na rynek nowych usług lub produktów. To wynik wzrostu popularności cyrkularności produktów oraz rozwoju rynku drugiego obiegu. Obecnie obserwujemy rosnące zainteresowanie nurtem slow-fashion, który polega na rezygnacji z odzieży niskiej jakości pochodzącej zazwyczaj z produkcji azjatyckiej. To sprawia, że stopniowo wzrasta liczba klientów poszukujących alternatyw dla taniej i szybko niszczącej się odzieży. Ponadto inflacja i zubożenie społeczeństwa powodują, że coraz częściej stawia się na długotrwałą odzież w celu ograniczenia wydatków” – czytamy w zapowiedzi raportu PARP.
„Warto jednak dodać, że wciąż widoczny jest wysoki popyt na odzież produkowaną według modelu fast-fashion, która przyciąga klientów niską ceną oraz możliwością szybkiego dopasowania się do dynamicznie zmieniających się trendów modowych. Przekonanie klientów do korzyści płynących z inwestowania w droższą odzież w postaci ograniczenia negatywnego wpływu procesu produkcji na środowisko również może stanowić wyzwanie dla producentów odzieży” – podano także.
PARP wskazał też, że przeprowadzonego badania wynika, że zarówno obecnie, jak i w perspektywie najbliższych trzech lat największym problemem jest dostosowanie produkcji do odpowiednich standardów ekologicznych ze względu na wymogi prawne oraz preferencje klientów. Drugie najczęściej wskazywane przez przedsiębiorców wyzwanie to konieczność znalezienia lokalnych dostawców materiałów w celu skrócenia łańcuchów dostaw.
„Co trzeci pracodawca przyznaje, że problematyczne będzie pozyskanie nowych pracowników branżowych (w szczególności dotyczy to zawodów: krawiec, krojczy, szwacz, technolog odzieży, konstruktor odzieży) z uwagi na deficyt takich osób na rynku pracy. Wśród przyszłych wyzwań wymieniano także aspekty związane z wprowadzaniem cyfryzacji. Blisko 30% pracodawców zadeklarowało, że w perspektywie najbliższych trzech lat konieczne będzie wdrożenie i rozwój rozwiązań cyfrowych pozwalających np. mierzyć ubrania zdalnie i personalizować kupowany produkt jeszcze przed jego produkcją, co będzie możliwe dzięki technologii AR (Argumented Reality – rozszerzona rzeczywistość). Wskazywano również na konieczność łatwej identyfikacji polskich produktów czy zmianę kierunku wytwarzania ubrań – droższych, ale znacznie lepszej jakości” – podano.
Źródło: ISBnews