Po sukcesie emisji crowdfundingowej Prostej Spółki Akcyjnej, 2Riders uruchamia emisję uzupełniającą 800 akcji w ramach serii C. Firma liczy na zebranie 400 tys. zł, aby dopracować finalną wersję produktu. Do osiągnięcia celu emisji pozostało zaledwie kilkanaście tysięcy złotych.
– Holownik 2Riders to przykład relatywnie prostego, ale i potrzebnego produktu, usprawniającego codzienne życie rodzin z dziećmi i rozwiązującego problemy związane z dłuższymi wycieczkami rowerowymi. Innowacyjność i wyjątkowość rozwiązania została potwierdzona patentami w Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych – podkreśla Marek Kukuryka, prezes zarządu 2Riders PSA.
Prostota produktu na ogół wiąże się z ograniczoną atrakcyjnością inwestycyjną ze względu na nieuchronność konkurencji kosztowej na przykład ze strony producentów dalekowschodnich. Założenie to nie jest prawdziwe w odniesieniu do rozwiązań opatentowanych – dystrybutorzy na wiodących rynkach nie będą mogli sprzedawać rozwiązań konkurencyjnych tak samo, jak nie wolno im sprzedawać produktów kradzionych.
– Obecnie jesteśmy na etapie finalizacji prac rozwojowych nad finalną wersją holownika, zarówno pod kątem designu, jak i rozwiązań technicznych. Działamy przy tym wspólnie z renomowanymi biurami konstrukcyjnymi – dodaje Marek Kukuryka.
Pomysł na wynalazek wziął się z rzeczywistej potrzeby rodziców, którzy pasję do roweru chcą dzielić ze swoimi dziećmi. Dla kilkulatka dłuższe wycieczki rowerowe bywają bowiem męczące. Holownik od 2Riders ma ułatwić jazdę dziecku, a zarazem nie pozbawiać rodzica radości z możliwości odbycia długiej wycieczki.
Potencjał produktu dostrzegli inwestorzy. Przeprowadzona wcześniej za pośrednictwem platformy Forc.ee pierwsza emisja crowdfundingowa przyciągnęła szerokie grono inwestorów. Start-upowi po raz pierwszy w historii udało się przekonać rynek do zainwestowania w Prostą Spółkę Akcyjną. Dzięki wypracowaniu odpowiednich zapisów umownych, zapewniono inwestorom m.in. sprawiedliwy podział zysków, niezależnie od decyzji podejmowanych przez właścicieli firmy.
– Ta emisja, podobnie jak poprzednia, oparta jest na wypracowanym przez nas wzorcu, który chroni mniejszościowych akcjonariuszy w sposób analogiczny do standardów venture capital. Polega on m.in. na tym, że twórcy start-upu nie mogą dowolnie podnosić sobie wynagrodzeń czy też wycofać się z biznesu bez pozostałych akcjonariuszy. Inwestorzy crowdowi są zaś uprzywilejowani w zakresie podziału zysków oraz środków ze zbycia udziałów – wyjaśnia Piotr Łuszczek, wiceprezes zarządu Forc.ee, platformy inwestycyjnej wspierającej start-up 2Riders.
Takiego rozwiązania jeszcze nie było
Na czym polega przełomowość holownika 2Riders? Na rynku wprawdzie sprzedawane są już linki trwałe, które umożliwiają spięcie dwóch rowerów i holowanie jednego pojazdu przy pomocy drugiego. Nie są one jednak wystarczająco bezpieczne i niezawodne, zwłaszcza dla dzieci. Urządzenie 2Riders posiada bowiem unikalny mechanizm rygla, który automatycznie rozłącza rowery przy hamowaniu, wyprzedzaniu lub w sytuacjach awaryjnych.
Od czasu pierwszej emisji wszystkie prace nad linkowym holownikiem 2Riders postępują zgodnie z harmonogramem. Obecnie dotyczą one m.in. zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa finalnego produktu.
– Bezpieczeństwo osób, które będą korzystać z naszego rozwiązania, jest dla nas najważniejsze. Choć nie ma wypracowanych norm bezpieczeństwa dla tego rodzaju produktów, testujemy nasze urządzenie pod kątem wyeliminowania wszelkich ewentualnych zagrożeń. Kluczem do sukcesu jest nie tylko odpowiedni projekt, ale też zastosowanie materiałów najwyższej jakości – podkreśla Marek Kukuryka z 2Riders.
Podstawowa wersja holownika 2Riders przeznaczona będzie dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Gotowy produkt może trafić do sprzedaży już wiosną przyszłego roku. Holownik 2Riders docelowo kosztować ma ok. 300 złotych.
Nowe spojrzenie na start-up
Wspierająca 2Riders platforma Forc powstała jako portal prognostyczny, którego celem jest przewidywanie potencjału innowacji – zarówno w oparciu o opinie ekspertów, jak i zwykłych użytkowników – potencjalnych inwestorów.
Obecnie Forc.ee już jako platforma inwestycyjna zagląda tam, gdzie często nie sięgają fundusze VC, biorąc pod uwagę na przykład projekty hardware’owe skierowane do szerokiego grona konsumentów. Firmie udało się stworzyć zupełnie nowy model dla inwestorów crowdfunfigowych, w czym pomagają przepisy dotyczące Prostej Spółki Akcyjnej (PSA).
– Przyciągnął nas potencjał tej konstrukcji prawnej. Umożliwia ona wprowadzenie zabezpieczeń interesów drobnych inwestorów w sposób analogiczny do mechanizmów stosowanych przez VC, bez paraliżowania funkcjonowania spółki. Naszym zdaniem formuła PSA stanowi doskonałą podstawę do rozwoju crowdfundingu w Polsce – podsumowuje Piotr Łuszczek z Forc.ee.
Grudniowa emisja akcji start-upu 2Riders (seria B) była pierwszą w kraju zakończoną sukcesem emisją crowdfundingową w formule PSA.
Źródło: Spółka