Pomimo wzrostu indeksu WIG o blisko 30% od początku br., jesteśmy daleko od „przegrzania” nastrojów, a otoczenie dla polskiej giełdy pozostanie korzystne co najmniej przez kilka najbliższych miesięcy, uważa zarządzający funduszami w Skarbiec Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych Michał Stalmach. Według niego, przemawia za tym scenariuszem m.in. to, że wyceny utrzymują się na neutralnych poziomach, trwają napływy środków do funduszy (przekierowywanych z depozytów bankowych), oczekiwana jest też dalsza poprawa wyników finansowych spółek.
„Wracając, jak co miesiąc, do horyzontu inwestycyjnego obejmującego kilka najbliższych miesięcy, uważamy, że utrzymuje się korzystne otoczenie dla polskiej giełdy. Pomimo blisko 30% wzrostu indeksu WIG od początku roku, poziomy wycen utrzymują się na neutralnych poziomach (11,3x dla WIG (na bazie prognoz na kolejne 12 miesięcy) przy 10-letniej średniej na poziomie 12,5x, co stanowi obecnie 42% dyskonta do MSCI World i 12% wobec MSCI EM). Jak to możliwe? Odpowiedź jest niezwykle prosta – zyski. Wyniki spółek kontynuują passę pozytywnych zaskoczeń, poprawiając się w znacznie szybszym tempie niż pierwotnie oczekiwano. Przechodząc do 'twardych’ liczb, bieżące prognozy dla spółek z WIG na 2021 rok są aż o u 48%! wyższe niż oczekiwania formułowane na początku roku” – napisał Stalmach w comiesięcznej analizie Towarzystwa.
„Kolejne argumenty 'za’ to napływy do funduszy (gdzie w dalszym ciągu nie obserwujemy przyspieszenia ruchu z depozytów bankowych do TFI, co wskazuje, że jesteśmy daleko od „przegrzania’ sentymentu) czy utrzymujące się wysokie obroty na GPW” – dodał.
Sezon publikacji wyników za II kwartał zakończył się we wrześniu, aż już w listopadzie nastąpi kumulacja raportowania za III kwartał. Jak zauważył zarządzający, dotychczas poznaliśmy wyniki (finalne bądź szacunkowe) dla około 1/3 intersujących nas spółek i średnio na jedno negatywne zaskoczenie przypadają dwa pozytywne. Z kolei bazując na danych serwisu Bloomberg dla 41 podmiotów z WIG, zagregowane zaskoczenie na sprzedaży wyniosło 6% a na zyskach 16%. Niemniej jednak, jak to zawsze bywa z ostatecznym podsumowaniem przyjdzie nam jeszcze poczekać, choć cieszyć może udany początek, podkreślił.
Stalmach przypomniał też, że miesiąc temu Skarbiec TFI wskazywało, że dużym zastrzykiem gotówki dla lokalnego rynku może okazać się wezwanie na Cyfrowy Polsat.
„Zakładając, że transakcja dojdzie do skutku po zaproponowanej cenie, a wszyscy krajowi inwestorzy finansowi wezmą w nim udział, 'wróci’ do nich 5 mld zł. Obecnie biorąc pod uwagę m.in. kurs CPS, napływy do funduszy oraz komunikację ze spółki (w tym ocenę zarządu nt. wartości godziwej akcji), wydaje nam się, że scenariusz dojścia wezwania do skutku jest raczej mało prawdopodobny, a wśród 'oddających’ akcje widzielibyśmy przede wszystkim inwestorów zagranicznych, którzy mogą skorzystać z opcji wyjścia” – napisał zarządzający.
Ryzykiem dla kontynuacji wzrostów na GPW pozostaje głównie otoczenie zewnętrzne, w tym w szczególności rosnące ceny energii w Europie, spowolnienie wzrostu oraz słabe nastroje konsumentów w USA czy problemy produkcyjne w Chinach oraz zacieśniające polityki banków centralnych, tj. podwyżki stóp procentowych i ograniczenia programów skupów aktywów, wskazał także.
Skarbiec Holding jest grupą, której przedmiotem działalności jest zarządzanie funduszami inwestycyjnymi (fundusze inwestycyjne otwarte, specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, fundusze inwestycyjne zamknięte) oraz usługi zarządzania portfelami instrumentów finansowych na zlecenie. Skarbiec Holding S.A. jest jedynym akcjonariuszem Skarbiec TFI S.A., które powstało w 1997 roku jako piąte towarzystwo funduszy inwestycyjnych w Polsce i jest jednym z największych towarzystw niezależnych od jakiejkolwiek grupy bankowo-finansowej w Polsce.
Źródło: ISBnews