Za sprawą nadpłynności w sektorze bankowym sektor funduszy inwestycyjnych ma ogromny potencjał wzrostu i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach będzie w trendzie wzrostowym, uważa prezes Quercus TFI Sebastian Buczek.
„Rynek ma cały czas olbrzymi potencjał wzrostu. Od II kwartału ub.r. weszliśmy w tren przesuwania pieniędzy z nadpłynnych banków do funduszy inwestycyjnych. Polski sektor bankowy jest bardzo nadpłynny, mają relatywnie bardzo dużo depozytów w relacji do akcji kredytowej i nie oferują wysoko oprocentowanych depozytów, co sprawia, że klienci kierują się w stronę funduszy i obligacji. To może nam towarzyszyć przez najbliższe 5-10 lat. To by oznaczało, że branża funduszy inwestycyjnych mogłaby wskoczyć do zupełnie innej ligi. Nadal byłaby to niższa liga niż liga europejska, ale przestalibyśmy grać w lidze okręgowej” – powiedział Buczek podczas telekonferencji.
„Dziś poznaliśmy dane dotyczące lipca – tylko w samym lipcu do funduszy inwestycyjnych przepłynęła z banków kwota ok 4 mld zł. Dane, które widzimy w sierpniu, nawet uwzględniając korektę na rynku akcji, którą niedawno obserwowaliśmy, utwierdzają nas w przekonaniu, że jest to trend trwały” – dodał.
Przypomniał, że w 2025 roku spodziewane są obniżki stóp procentowych, co – jego zdaniem – powinno zwiększyć napływ środków do funduszy.
Quercus TFI to pierwsze w Polsce publiczne towarzystwo funduszy inwestycyjnych, którego oferta skierowana jest przede wszystkim do zamożnych i bardzo zamożnych inwestorów. Towarzystwo zostało założone w sierpniu 2007 r. W marcu 2011 r. Quercus TFI zadebiutował na rynku głównym warszawskiej giełdy.
Źródło: ISBnews