Sytuacja na rynkach podczas dzisiejszej sesji jest negatywna. Bez konkretnego kierunku zakończyła się sesja w Azji, a początek sesji europejskiej przyniósł duże rozbieżności. W przypadku Wall Street sytuacja wydaje się być jeszcze gorsza, i przypomina to, co działo się w drugiej części poprzedniego tygodnia. Wobec słabego początku nowego tygodnia oraz roku inwestorzy mogą zadawać sobie pytanie, czy w realiach wyższych stóp procentowych dalej opłaca się stawiać na te same typy co w ostatnich 2 latach?
Niemiecki DAX miał dzisiaj bardzo duży problem z przebiciem się powyżej poziomu 16 tysięcy punktów. Pomimo dzisiejszej przeceny, sytuacja nie jest tragiczna, gdyż do historycznych szczytów brakuje ok. 3%. Jeżeli popatrzymy sobie już na Nasdaq, tam sytuacja jest zdecydowanie gorsza. Do historycznych szczytów brakuje ponad 9%. Możemy mówić o dużej niepewności, co do przyszłości sektora technologicznego, w szczególności przy idących sporych zmianach w polityce monetarnej. Stopy procentowe będą rosły niemal wszędzie, choć przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, mówi się również sporo o możliwości redukcji bilansu, co niekoniecznie może mieć pozytywny skutek dla akcji na Wall Street oraz na całym świecie. Jednocześnie polityka monetarna w Europie kolejny raz pozostanie daleko w tyle za zmianami w USA. Może to być oczywiście spora szansa, choć również spore zagrożenie. Wydaje się jednak, że przy obecnych czynnikach ryzyka wciąż związanych z koronawirusem, możemy doświadczyć popytu na akcje „wartościowe”, w szczególności w momencie oczekiwania na kluczowe zmiany w polityce monetarnej. Wyceny w Europie nie są tak wygórowane jak jest to na Wall Street, a dodatkowo nie brakuje spółek określanych jako wartościowe. Warto również zwrócić uwagę na zachowanie sektora bankowego w porównaniu do technologicznego. Ten pierwszy ma się zdecydowanie lepiej.
Oczywiście należy pamiętać, że w przeszłości to jednak akcje wzrostowe w zdecydowanej większości okazywały się lepsze niż akcje wartościowe. Z drugiej strony znajdujemy się w takim okresie, w którym czynników niepewności jest sporo, dlatego być może nawet na krótszy okres warto zwrócić uwagę na europejskie rynki oraz notowane na nich akcje spółek wartościowych. Czym charakteryzują się takie spółki? Przede wszystkim niskim wskaźnikiem ceny do wartości księgowej, w zdecydowanej większości poniżej jedności. Dodatkowo niski wskaźnik ceny do zysku oraz wysoki wskaźnik dywidendy.
Tymczasem na rynkach sytuacja przedstawia się następująco. DAX traci pod koniec sesji około 1,1% . Na Wall Street jest jednak gorzej, gdyż z racji kolejnych wzrostów realnych stóp procentowych wyprzedaż spółek technologicznych przybiera na sile. Nasdaq traci 2,2%, a S&P zniżkuje 1,65%. Sytuacja w Polsce wygląda nieznacznie lepiej ponieważ indeks WIG20 przecenił się jedynie 0,5%.
Źródło: XTB / Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych