Po silnych wzrostach sektorów wczesno-cyklicznych na warszawskiej giełdzie może teraz dojść do pewnego osłabienia tego trendu, uważają zarządzający funduszami w Skarbiec Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (TFI) Michał Stalmach i Michał Ficenes. Według nich, powrót wiadomości o „trzeciej fali” COVID-19 może osłabić dążenie do szybkiej normalizacji w gospodarce.
„Uważamy, że po silnych wzrostach sektorów wczesno-cyklicznych może teraz dojść do pewnego osłabienia tego trendu. Po pierwsze wyceny banków dyskontują już poprawę ROE do poziomów sprzed obniżki stóp procentowych i bez ich wzrostu ciężko tą rentowność podnieść. Po drugie, powrót wiadomości o 'trzeciej fali’ COVID-19 (np. twardy lockdown na Węgrzech) może osłabić sentyment do szybkiej normalizacji w gospodarce” – napisali Stalmach i Ficenes w analizie miesięcznej.
„Dotychczas raportowane wyniki spółek na polskim parkiecie za IV kwartał zdają się pokazywać lepszą kondycję biznesu niż pierwotnie oczekiwaliśmy. Choć początkowo przeważały negatywne zaskoczenia, to ostanie półtora tygodnia to zdecydowanie przewaga 'pobijania prognoz’. Niemniej jednak do finalnego podsumowania sezonu wyników przyjdzie nam jeszcze poczekać ponad miesiąc czasu” – wskazali też zarządzający.
Przypomnieli, że w lutym kontynuowaliśmy trendy poprzednich miesięcy, spółki małe i średnie zachowywały się lepiej od szerokiego rynku zyskując odpowiednio +3,8% (sWIG80) oraz +5% (mWIG40). Na ich tle ujemny wynik polskich blue chipów (WIG20 spadł o 2,1%) złożył się na neutralne zachowanie się szerokiego rynku – WIG zakończył ostatni miesiąc z wynikiem -0,01%.
„Natomiast liderzy tych wzrostów, w porównaniu do ubiegłego roku, są relatywnie nowi. Producenci gier komputerowych nie zachwycili, WIG Games spadł o ponad 6,5% (jedną z przyczyn był na pewno chyba najsłabszy debiut ostatnich lat spółki Huuuge, która ku zaskoczeniu inwestorów wcale nie okazała się taka wielka jak malowali ją brokerzy w swoich raportach IPO). 'Słabował’ również cały indeks WIG Tech (-1,8%). Na czele peletonu znajdują się obecnie sektory cykliczne tj. finanse (+4,8% w lutym), budownictwo (+6,5%) czy chemia (+5,9%). Uważamy, że wpisuje się to w ogólnoświatowy trend 'rotacji growth do value’, trwający już od listopada ubiegłego roku” – napisali Stalmach i Ficenes.
Obroty na warszawskim parkiecie spadły w porównaniu do stycznia aż o 20% (pomimo, że luty jest krótszym miesiącem faktyczna liczba sesji była o jeden dzień większa niż w styczniu, jednak często miesiące grudzień-styczeń ze względu na swoją specyfikę dostosowywań portfeli charakteryzują się wyższymi obrotami) i wyniosły około 25 mld zł. Nadal jest to wartość wyższa od ubiegłorocznej o 45%, zauważyli także.
„Zakładamy jednak, że z perspektywy obrotów giełdowych znajdujemy się w pewnym 'nowym reżimie’ od momentu rozpoczęcia się ubiegłorocznej recesji, kiedy to na rynku pojawiło się dużo nowych inwestorów indywidualnych. Choć z oczywistych względów od marca/kwietnia dynamiki powinny wyhamowywać” – podsumowali.
Skarbiec Holding jest grupą, której przedmiotem działalności jest zarządzanie funduszami inwestycyjnymi (fundusze inwestycyjne otwarte, specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, fundusze inwestycyjne zamknięte) oraz usługi zarządzania portfelami instrumentów finansowych na zlecenie. Skarbiec Holding S.A. jest jedynym akcjonariuszem Skarbiec TFI S.A., które powstało w 1997 roku jako piąte towarzystwo funduszy inwestycyjnych w Polsce i jest jednym z największych towarzystw niezależnych od jakiejkolwiek grupy bankowo-finansowej w Polsce.
Źródło: ISBnews