Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), ceny żywności wzrosną o 15% w 2023 r., o 3% w 2024 r. i o 2,6% w 2025 r., podał bank centralny. Według centralnej ścieżki projekcji, ceny energii wzrosną o 10% w 2023 r., o 5,3% w 2024 r. i o 4,7% w 2025 r.
„W horyzoncie projekcji przyjęto, że w kolejnych latach wsparcie rządowe polegające na ograniczaniu wzrostu cen energii elektrycznej dla podmiotów wrażliwych będzie stopniowo zmniejszane, a w przypadku cen gazu obowiązywać będzie jedynie do końca br. w związku z wyraźnym spadkiem cen tego surowca. Według szacunków NBP, opartych na dokumentach i prognozach rządowych, łączna wartość rekompensat z tytułu regulacji taryf dotyczących gazu, węgla, energii cieplnej i elektrycznej wyniesie w bieżącym roku 1,3% PKB. Jednocześnie duża część tej kwoty – 0,8% PKB – będzie sfinansowana przez producentów prądu i wydobywców krajowego węgla i gazu ziemnego” – czytamy w „Raporcie o inflacji”.
Inflacja CPI w latach 2023-2024 kształtuje się pod wpływem rewizji w dół inflacji bazowej i dynamiki cen żywności, wskazano.
„W 2024 r. inflację CPI podnosi natomiast rewizja w górę dynamiki cen energii, pod wpływem wyższych niż w poprzedniej rundzie prognostycznej cen ropy naftowej (wpływ tego czynnika na ceny energii w br. niweluje ustawowe zwiększenie limitów zużycia gwarantujących niższe opłaty za prąd przez gospodarstwa domowe)” – czytamy dalej w „Raporcie”.
„W 2025 r. spodziewane jest spowolnienie procesu dezinflacji i ukształtowanie się dynamiki cen na poziomie nieco wyższym niż w poprzedniej projekcji. Przyczynia się do tego przełożenie wyższych cen surowców energetycznych i rolnych na ceny żywności, przy inflacji bazowej zbliżonej do ścieżki z projekcji lipcowej” – napisano także.
Źródło: ISBnews