W sytuacji obecnej pandemii trafnym rozwiązaniem mogą okazać się planowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości regulacje wpływające na wstrzymanie biegu terminów. Z podanych informacji wynika, że kształt zmian będzie dotyczył uregulowania biegu terminów procesowych i materialnoprawnych, uważa radca prawny Wojciech Bochenek z Bochenek i Wspólnicy Kancelaria Radców Prawnych sp. k.
„Wprowadzenie stanu epidemicznego, zamknięcie części sklepów i miejsc publicznych to tylko nieliczne środki mające zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa COVID-19. Nie pozostaje to również bez wpływu na wymiar sprawiedliwości. Ograniczenie funkcjonowania sądów i utrudniony dostęp do placówek pocztowych mogą spowodować nieodwracalne skutki dla obywateli w zakresie dochodzenia czy uregulowania swoich praw i obowiązków przed sądami i urzędami” – napisał Bochenek w komentarzu przesłanym ISBnews.
Informacje w zakresie dalszego funkcjonowania oraz usprawnienia wymiaru sprawiedliwości w czasie narodowej kwarantanny, pojawiły się w komunikacie na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości. Ministerstwo planuje maksymalnie, jak to tylko możliwe wspomóc pracę sądów, upraszczając procedurę powierzenia zadań niecierpiących zwłoki, czy uproszczenie trybu delegowania sędziów do innego sądu.
„Trafnym rozwiązaniem mogą okazać się regulacje wpływające na wstrzymanie biegu terminów. Z podanych informacji wynika, że kształt zmian będzie dotyczył uregulowania biegu terminów procesowych i materialnoprawnych oraz kształtu niektórych skutków prawnych w okresie zagrożenia epidemicznego. Zakres planowanych rozwiązań przewiduje m. in. wstrzymanie nierozpoczętego i zawieszenie rozpoczętego biegu terminów przewidzianych przepisami prawa cywilnego, terminów procesowych i sądowych w postępowaniach sądowych” – czytamy dalej w komentarzu.
Powstaje pytanie, czy powyższe rozwiązania wpłyną na toczące się sprawy oraz jak uchronią osoby, które miały zamiar rozpocząć drogę sądową w zakresie uzyskania swoich roszczeń, wskazał radca prawny.
„Niewątpliwie zakres wstrzymania biegu terminów wynikających z przepisów prawa cywilnego, czy terminów procesowych oraz sądowych wydaje się słusznym rozwiązaniem w zakresie panującego stanu epidemicznego i utrudnionej możliwości dochodzenia swoich praw czy roszczeń przed sądem. Przepisy kodeksu cywilnego przewidują np. możliwość zawieszenia biegu przedawnienia roszczeń w sytuacji wystąpienia siły wyżej, która uniemożliwia dochodzenie roszczeń przed sądem. Przez siłę wyższą należy rozumieć zdarzenie, które ma charakter nadzwyczajny i zewnętrzny w odniesieniu do osoby, czy też podmiotu uprawnionego, których skutki nie dadzą się przewidzieć lub przynajmniej nie można im zapobiec (art. 121 pkt. 4 k.c.)” – napisał Bochenek.
Wskazane uregulowanie będzie podlegało jednak ocenie sądu, który rozpatrując sprawę, będzie oceniał, czy występującą aktualnie sytuację w kraju można uznać za siłę wyższą, czy też nie. Dlatego szykowana regulacja będzie stanowiła zbiór przepisów lex specialis do obowiązujących już przepisów, która będzie oddziaływała na uwarunkowania wielu osób, podsumował.
Źródło: ISBnews