Większość członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) oceniła, osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz z niższymi cenami surowców będzie nadal wpływać ograniczająco na globalną inflację, co będzie w dalszym ciągu oddziaływać również w kierunku niższej dynamiki cen w Polsce, wynika z „minutes” z lipcowego posiedzenia RPP. Rada w sposób elastyczny określa pożądane tempo powrotu inflacji do celu i i w II połowie 2025 r. inflacja konsumencka osiągnie poziom zgodny z celem inflacyjnym Narodowego Banku Polskiego (NBP).
„Do spadku krajowej inflacji będzie się przyczyniać osłabienie dynamiki krajowego PKB, w tym utrzymujący się spadek konsumpcji, następujące w warunkach istotnego obniżenia dynamiki kredytu. Większość członków Rady oceniła, że silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP prowadzi do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP. Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo. Podkreślano przy tym, że Rada w sposób elastyczny określa pożądane tempo powrotu inflacji do celu, ponieważ szybkie sprowadzenie inflacji do celu może wiązać się z istotnymi kosztami dla stabilności makroekonomicznej i finansowej” – czytamy w „minutes”.
Część członków Rady zwracała uwagę, że czynnikiem ryzyka dla perspektyw inflacji w Polsce może być relatywnie wysoka dynamika wynagrodzeń, podano także.
„Większość członków Rady oceniała jednak, że osłabienie koniunktury będzie ograniczać możliwość dalszego podnoszenia cen przez przedsiębiorstwa, a ewentualny wzrost kosztów, w tym kosztów pracy, firmy będą w stanie absorbować przez ograniczanie marż, które w poprzednich kwartałach były wysokie” – czytamy dalej.
Niektórzy członkowie RPP wyrażali opinię, że procesy cenotwórcze w Polsce – podobnie jak w innych krajach – przebiegają obecnie inaczej niż w okresie niskiej inflacji. Zdaniem tych członków Rady obniżenie się rocznego wskaźnika CPI odzwierciedla przede wszystkim efekty bazy oraz spadek cen surowców, natomiast oczekiwania inflacyjne – pomimo spadku – są w dalszym ciągu wysokie, a inflacja w Polsce i na świecie pozostaje uporczywa, podał bank centralny.
Członkowie Rady podkreślili, że dynamika konsumpcji może być ujemna przez cały 2023 r., co wspierać będzie proces dezinflacji.
„Choć według lipcowej projekcji w kolejnych kwartałach – w warunkach wzrostu realnych wynagrodzeń oraz wygasania negatywnych szoków podażowych – ma nastąpić pewne ożywienie aktywności, to w horyzoncie projekcji dynamika PKB pozostanie umiarkowana, a luka popytowa ma być ujemna” – podał NBP.
RPP w lipcu podjęła decyzję o utrzymaniu stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie: stopa referencyjna 6,75%; stopa lombardowa 7,25%; stopa depozytowa 6,25%; stopa redyskontowa weksli 6,80%; stopa dyskontowa weksli 6,85%.
Źródło: ISBnews