Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) – informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia – wzrósł o 0,4 pkt m/m w lutym 2022 r., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
„Trudno na razie określić, czy jest to jednorazowa korekta, występująca zazwyczaj wiosną każdego roku, czy też wzrost wskaźnika świadczy o postępującym wyczerpywaniu się dalszych możliwości spadku stopy bezrobocia. Z jednej bowiem strony poprawa sytuacji epidemicznej stwarza szansę na wzrost zatrudnienia i spadek bezrobocia z jednoczesnym dryfowaniem rynku pracy w kierunku rynku pracownika. Z drugiej zaś strony, takie czynniki jak: nowy system podatkowy, rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej, wzrost kosztów pracy, wyższe ceny surowców i zaległości w inwestycjach sektora prywatnego, ograniczają wzrost zatrudnienia. Dochodzą do tego czynniki geopolityczne, zwiększające niepewność, związane z agresją Rosji na Ukrainę i ewentualnym napływem ludności z terenów dotkniętych wojną” – czytamy w raporcie.
Aktualnie cztery z siedmiu składowych wskaźnika oddziałują w kierunku spadku jego wartości, a w konsekwencji spadku stopy bezrobocia rejestrowanego, podało Biuro.
Utrzymuje się stabilna tendencja do zmniejszania się liczby bezrobotnych zwolnionych z przyczyn leżących po stronie zakładów pracy.
„Trudności w znalezieniu odpowiednich pracowników znajdują swe odzwierciedlenie nie tylko w danych nt. niezrealizowanego popytu, jakim jest liczba dostępnych ofert pracy, lecz również w prognozach formułowanych przez menedżerów przedsiębiorstw przemysłowych nt. planów zatrudnieniowych” – czytamy dalej.
„Wśród przedsiębiorców przeważa odsetek firm negatywnie oceniających swą bieżącą sytuację i rośnie przewaga firm zamierzających w najbliższym czasie zredukować liczbę pracowników nad grupą tych firm, które planują powiększyć swoje zasoby kadrowe. Zwolnienia zapowiadają głównie firmy małe, z kolei duże przedsiębiorstwa deklarują niewielki wzrost zatrudnienia” – podsumowało Biuro.
Źródło: ISBnews