W pierwszej połowie 2022 r. przyjęto w Polsce 14,5 tys. stron maszynopisu aktów prawnych najwyższego rzędu, co oznacza wzrost o 75% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, wynika z najnowszej aktualizacji „Barometru stabilności otoczenia prawnego” firmy Grant Thornton.
„Wnioski płynące z najnowszej aktualizacji badania – po pierwszym półroczu 2022 r. – są alarmujące. Produkcja prawa znowu silnie przyspiesza. Po tym jak w 2020 roku – z powodu pandemii – doszło do ograniczenia tempa przyrostu nowych przepisów (co wynikało głównie z początkowego paraliżu procesu legislacyjnego organów państwa), w 2021 roku produkcja prawa lekko odbiła, a w I półroczu 2022 roku widoczny jest już wręcz skokowy wzrost liczby nowych regulacji. Od początku stycznia do końca czerwca 2022 r. ustanowiono w Polsce 955 aktów prawnych najwyższej rangi (ustaw, rozporządzeń i umów międzynarodowych), składających się z 14 487 stron maszynopisu. Oznacza, to wzrost liczby stron aż o 75% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku, kiedy uchwalono 8 349 strony nowego prawa” – czytamy w komunikacie.
Za silny wzrost liczby nowych przepisów odpowiada przede wszystkim przyrost nowych rozporządzeń, a więc aktów wykonawczych administracji rządowej. W pierwszym półroczu uchwalono 858 tego typu aktów, na które złożyło się 12 628 stron maszynopisu (wzrost r/r liczby stron o 121%). W tym czasie uchwalono też 94 ustawy o łącznej objętości 1719 stron (wzrost o 9%) i ratyfikowano trzy umowy międzynarodowe składające się z 86 stron (wobec 1063 stron przed rokiem). Liczba stron rozporządzenia przypadająca na jedną stronę ustawy wzrosła więc z 3,2 do 7,3. To niepokojące zjawisko z punktu widzenia transparentności procesu legislacyjnego, podkreślono.
Jeśli przyjąć założenie, że dynamika wzrostu produkcji prawa o 75% utrzyma się w II półroczu, to w całym 2022 roku przyjętych zostałoby 36,7 tys. stron maszynopisu przepisów, czyli najwięcej w historii. Byłoby to o 1,4 tys. stron więcej niż w rekordowym dotąd 2016 roku, kiedy liczba stron nowego prawa sięgnęła 36,3 tys. Byłoby to też niemal tyle samo, ile łącznie przyjęto nowego prawa przez całe lata 90.
„Dane za pierwsze półrocze 2022 roku pokazują, że widoczna w ostatnich latach względna stabilizacja polskiego systemu prawnego była prawdopodobnie jedynie przejściowa. W 2021 roku, po pandemii, produkcja prawa lekko przyspieszyła, a pierwsza połowa 2022 roku przyniosła wręcz skokowy wzrost. Wracamy tym samym do zawrotnego tempa produkcji prawa, jakie odnotowywaliśmy w 2016 roku. Warto przypomnieć, że po tym okresie przedstawiciele rządu dostrzegli problem i wydaje się, że ich celem stało się ograniczenie przyrostu nowych przepisów, czego pozytywny efekt było widać w wynikach naszego monitoringu w kolejnych latach. Miejmy nadzieję, że tym razem złe wyniki naszego badania również przyniosą reakcję rządzących” – powiedział partner zarządzający Grant Thornton Tomasz Wróblewski, cytowany w materiale.
Źródło: ISBnews