Unitop – jeden z największych w Europie producentów sezamków i chałwy – planuje w tym roku inwestycje kapitałowe w wysokości kilku milionów złotych, które zamierza przeznaczyć na automatyzację, poinformował ISBnews prezes Marek Moczulski. Spółka planuje w roku obrotowym 2022/2023 pozytywną dynamikę zarówno wolumenu, jak i obrotu, jak również wzmocnienie eksportu.
„Inwestując, napotykamy problemy, które dotykają obecnie wielu firm – np. maszyna, która dwa lata temu byłaby dostarczona w ciągu pół roku od zamówienia, dzisiaj jest dostępna z opóźnieniem ze względu na braki np. elementów elektronicznych. Mimo to planujemy poczynić w tym roku co najmniej kilka milionów złotych inwestycji w automatyzację” – powiedział Moczulski w rozmowie z ISBnews.
„Dwa lata temu rozpoczęliśmy inwestycje w środki trwałe, polegające na automatyzacji procesów produkcyjnych. Ten proces musi być kontynuowany, bo to jest kwestia dostępności chociażby siły roboczej – mimo, że mamy ogromny napływ uchodźców, to 9/10 z nich nie są to osoby, które mogą podjąć pracę, gdyż często są to kobiety z małymi dziećmi” – dodał Moczulski.
Spółka planuje wzmocnienie obecności m.in. na rynku amerykańskim, kanadyjskim i w Australii.
„Drugi aspekt to inwestycje w marki. Mamy ściśle określone cele, rynki w Ameryce. Dbamy o ekspozycje naszych produktów – chodzi o listingi, obecność w mediach społecznościowych. Planujemy zwiększenie naszej sprzedaży i umocnienie naszej pozycji i ekspozycji w sklepach w Kanadzie czy w USA, jak też w Europie czy w odleglejszych krajach, jak Australia” – zapowiedział prezes.
Wskazał, że w obecnym roku obrotowym, który kończy się 30 czerwca dynamika przychodów jest pozytywna zarówno w eksporcie, jak i w krajowej sprzedaży; podobne plany są na przyszły rok obrotowy.
„Nasz rok kończy się 30 czerwca i w tym roku obrotowym nasza dynamika jest pozytywna i w eksporcie, i w kraju. Jesteśmy na etapie planowania i tak samo planujemy pozytywną dynamikę mieć w kolejnym roku. Ale kluczowe jest, czy wolumen będzie większy pomimo podwyżki cen, którą po prostu musimy wprowadzić. Nie możemy bowiem pozwolić sobie na utratę rentowności kontraktów. Planujemy zarówno pozytywną dynamikę wolumenu, jak i obrotu” – powiedział Moczulski.
Zaznaczył również, że w Polsce konsumpcja słodyczy jest znacznie mniejsza niż w krajach Europy Zachodniej, a kategoria słodyczy jest całkiem odporna na zawirowania i kryzysy.
Z drugiej strony – w ocenie Moczulskiego – pojawia się obawa, jak będą reagować konsumenci na obecny szok cenowy i radykalne wzrosty cen podstawowych produktów.
„Będziemy to wiedzieć niebawem, w ciągu pół roku – jakie skutki dla naszych kategorii ma wysoka inflacja” – podkreślił prezes.
Moczulski zapowiedział, że sytuacji wysokiej inflacji nieuniknione są podwyżki cen produktów – „jest do tego przestrzeń”.
„Ceny wszystkich surowców gwałtownie wzrosły najpierw w czasie pandemii [która spowodowała problemy w łańcuchach dostaw], a teraz przyszedł drugi cios z powodu wojny na Ukrainie. Przed tym dramatycznym wzrostem kosztów wytworzenia osiągnęliśmy bardzo pozytywną EBITDA i dość dobry wynik za 2020/2021, czyli za rok kończący się w czerwcu 2021 r. Zostaliśmy uderzeni dramatycznym wzrostem kosztów wytworzenia i negocjujemy podwyżki z naszymi odbiorcami. To często jest kilkumiesięczna przerwa przed wprowadzeniem nowych cen, a już korzystamy w tym czasie z surowców po nowych cenach. Jest jeszcze przestrzeń do podnoszenia cen” – podsumował prezes.
Unitop Sp. z o.o. (dawniej Agros Trading Confectionary i Unitop-Optima), jest jednym z największych producentów sezamków i chałwy w Europie, a także znanym eksporterem innych polskich wyrobów cukierniczych. W grudniu 2019 właścicielem Unitop został mBank.
Źródło: ISBnews