Przestrzeń do obniżek stóp procentowych pojawi się najwcześniej w 2026 r., prognozują ekonomiści Banku Pekao.
„RPP konsekwentnie utrzymuje jastrzębie nastawienie do polityki pieniężnej powołując się na zbyt wysoki wzrost płac oraz konsekwencje odmrożenia cen energii i gazu od lipca. Inflacja z powrotem oddali się od celu, a na domiar złego ożywienie koniunktury pociągnie za sobą wzrost inflacji bazowej. Członkowie RPP spekulują, że w II poł. 2025 r. pojawi się przestrzeń do obniżek stóp, ale naszym zdaniem stanie się to najwcześniej w 2026 r. ” – czytamy w raporcie „Makrokompas”.
Według nich, luzowanie polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny (EBC) po czerwcowej obniżce o 25 pb będzie dużo bardziej ostrożne niż jej wcześniejsze zaostrzanie. Zdaniem ekonomistów banku, kolejna obniżki stóp w strefie euro nastąpi we wrześniu, zaś Fed „będzie to robił równie ostrożnie, jak EBC”.
„Rosnąca dywergencja polityki pieniężnej będzie czynnikiem umacniającym złotego w średnim okresie. Choć RPP wiele razy wskazywała, że nie kieruje się w swoich decyzjach troską o złotego, to silne jego umocnienie w kierunku poziomów nieopłacalnych dla eksportu (obecnie 4,10 na EUR/PLN) dałoby jej do myślenia. Ale do takich poziomów jeszcze daleko. Na razie istotnymi poziomami wsparcia dla złotego, do których powinien dążyć to 4,25/EUR i 3,91/USD” – czytamy dalej.
Nieustanną presję na wzrost rentowności polskich obligacji wywiera jastrzębia polityka pieniężna RPP, a dodatkowo podsycać ją będzie bogaty kalendarz aukcji SPW w drugiej połowie czerwca, dodano
„Inflacja tylko 'chwilowo’ znajduje się w celu, a RPP nie zmieni na razie swojego jastrzębiego nastawienia biorąc pod uwagę odbicie inflacji w II poł. 2024” – podsumowano.
Źródło: ISBnews