Tempo wzrostu PKB będzie „krążyło” wokół poziomu z ostatnich kwartałów, choć może się lekko obniżyć lub nieco przyspieszyć, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
„Wydaje się, że to tempo wzrostu będzie krążyło wokół tego poziomu, które było w dotychczasowych kwartałach, nie wzrośnie nadmiernie, a nawet może się lekko obniżyć. Ale cały czas będzie przyzwoite na tle innych krajów. Ale żadnej presji inflacyjnej z tego nie będzie – ani presji wynikającej z tego, że będą bardzo rosły wynagrodzenia, zyski i z tego też z kolei przez popyt też presji inflacyjnej nie będzie. To nas nie niepokoi w tej chwili” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
„Wydaje się, że to tempo wzrostu będzie takie, jakie jest, może trochę mniejsze, może trochę większe. Bez żadnych zagrożeń inflacyjnych” – dodał szef banku centralnego.
W komunikacie po wczorajszym posiedzeniu RPP napisała, że w jej ocenie napływające dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają relatywnie niskie, co w warunkach osłabionej koniunktury i niższej presji inflacyjnej za granicą oddziałuje w kierunku ograniczenia krajowej presji inflacyjnej.
Według centralnej ścieżki lipcowej projekcji NBP, wzrost PKB sięgnie 3% w 2024 r., a następnie przyspieszy do 3,8% w 2025 r. oraz spowolni do 3,1% w 2025 r. Tempo wzrostu w ujęciu r/r osiągnie 3,1% r/r w III kw. br. oraz 4% r/r w IV kw. br.
Z kolei prognoza centralna dotycząca wzrostu PKB, przeprowadzona przez NBP wśród 23 ekspertów w marcu, zakłada wzrost na poziomie 3,1% w 2024 r., a następnie przyspieszenie do 3,4% w 2025 r. i spowolnienie do 3,3% w 2026 r.
W II kw. 2024 r. Produkt Krajowy Brutto (niewyrównany sezonowo, ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego) wzrósł o 3,2% r/r w II kw. 2024 r.
Źródło: ISBnews