Wejście w życie nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych będzie oznaczać dodatkowy koszt dla firm na poziomie ok. 13 mld zł w okresie 10-letnim; w przypadku dużych firm będzie to ok. 4,17 mld zł, a w przypadku mikro, małych i średnich – 8,86 mld zł, wynika z oceny skutków regulacji (OSR) do projektu.
Projekt został skierowany do konsultacji i znajduje się na stronach Rządowego Centrum Legislacji (RCL). Doprecyzowuje m.in. zasady tworzenia stref czystego transportu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców oraz możliwość ich ustanawiania we wszystkich gminach, niezależnie od liczby mieszkańców. Zakłada też wprowadzenie uprzywilejowanych pasów ruchu dla autobusów i pojazdów elektrycznych na drogach szybkiego ruchu i utworzenie systemu ich wyznaczania.
Wejście w życie nowelizacji będzie oznaczać dodatkowe wydatki dla przedsiębiorców. I tak w przypadku dużych firm – w okresie 10-letnim wydatki te określono na 4 171 mln zł, a w przypadku sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw na 8 862 mln zł.
W projekcie wskazano, że nie jest możliwe dokładne oszacowanie skutków wpływu regulacji na sektor finansów publicznych w poszczególnych latach od wejścia w życie zmian ustawy, ze względu na brak dodatkowych danych. Dochody budżetu państwa z tej noweli w okresie 10-letnim przyjęto na poziomie 13,03 mld zł.
Korzyści dla budżetu państwa wynikać mają z wyższych wpływów z podatku VAT związanego z zakupem pojazdów o napędach elektrycznych i gazowych, których cena przewyższa pojazdy z napędami konwencjonalnymi.
„Ustawa wpłynie na zmniejszenie poziomu konsumpcji paliw płynnych i wzrost zużycia energii elektrycznej, co skutkować będzie zmniejszeniem wpływu do budżetu państwa z tytułu podatków paliwowych, gdyż tej różnicy nie pokryje wzrost konsumpcji energii elektrycznej (która z zasady ma być tańsza niż paliwa konwencjonalne)” – czytamy w uzasadnieniu do projektu.
Ze względu na niższe koszty eksploatacji pojazdów elektrycznych należy spodziewać się też oszczędności wydatków ich użytkowników, ale jednocześnie zmniejszenia wpływów do budżetu z tytułu podatku VAT.
„Wydatki budżetu państwa potencjalnie zostaną zrównoważone większymi wpływami na skutek rozwoju przemysłu motoryzacyjnego i elektrotechnicznego, jak i […] zmniejszeniem wydatków” – podano także.
Koszt wymiany floty przedsiębiorstw świadczących usługi transportu publicznego zostanie w znacznym stopniu przełożony na jednostki samorządu terytorialnego (JST). Koszt wymiany floty operatorów świadczących usługi w zakresie doręczania przesyłek pocztowych i paczek oraz usług wywozu odpadów powinien zostać złagodzony przez dodatkowe instrumenty wsparcia.
W przypadku środków komunikacji miejskiej i międzymiastowej – koszty poniosą głównie JST.
Przyjęto, że w pierwszym okresie (od 2 sierpnia 2021 roku do 31 grudnia 2025 roku) zostanie osiągnięty poziom ok. 32% autobusów ekologicznych w łącznej liczbie autobusów objętych zamówieniami. W drugim okresie (od 1 stycznia 2026 do 31 grudnia 2030 roku) prognozowane jest osiągnięcie udziału ok. 40,6% tych autobusów. Docelowy udział ma – zgodnie z regulacjami unijnymi – wynieść jednak 46%, co oznacza, że w przypadku 5,4% autobusów w grę wchodziłby napęd inny niż energia elektryczna.
Średni udział ekologicznych pojazdów lekkich w całkowitej liczbie nowych pojazdów w pierwszym okresie wyniesie 36,7%, natomiast w drugim – 23%, wobec wymaganego ogólnego poziomu 22%.
Średni udział pojazdów ekologicznych w całkowitej liczbie pojazdów ciężarowych objętych zamówieniami w pierwszym okresie ma wynieść 15,7% (wobec wymaganego poziomu 7%), natomiast w drugim okresie wyniesie 12,1% ( wobec wymaganego dyrektywą poziomu 9%).
Źródło: ISBnews