Aplisens spodziewa się, że certyfikacja jego produktów na rynek USA może się przesunąć, jednak sprzedaż w Ameryce rozpoczęłaby się zgodnie z pierwotnymi założeniami w 2021 r., poinformował prezes Adam Żurawski.
„Jak chodzi o certyfikację na rynek USA, to laboratoria w USA na razie nie pracują. Uzyskamy ją raczej w przyszłym roku, a może w tym, w wariancie optymistycznym. Natomiast sprzedaż do USA – to w przyszłym roku” – powiedział Żurawski podczas wideokonferencji.
Pod koniec 2019 r. spółka informowała, że zakłada, że pierwsze przychody ze sprzedaży na rynki Stanów Zjednoczonych i Kanady mogą pojawić się w 2021 r. Prezes powiedział wtedy, że Aplisens ma podpisaną umowę na certyfikowanie swoich produktów w USA i Kanadzie. Zakładał, że uzyska certyfikaty w połowie 2020 r. W jego ocenie, w 2021 r. byłyby to raczej przychody „liczone w setkach tysięcy złotych niż w milionach”, natomiast w dalszej perspektywie rynki Ameryki Północnej mogą stanowić dla grupy potencjał dla znaczącej sprzedaży.
Żurawski poinformował dziś również, że w związku z pandemią koronawirusa trudniej obecnie promować nowe produkty ze względu na zamknięcie targów i ograniczone kontakty osobiste.
Także aktywność w obszarze poszukiwania akwizycji została w ostatnim czasie ograniczona w spółce, ale podtrzymuje ona, że jest nimi zainteresowana.
Strategia grupy kapitałowej Aplisens na lata 2020-2022, ogłoszona w marcu br., nie wyklucza akwizycji producentów aparatury kontrolno-pomiarowej rozszerzających ofertę grupy, podała spółka podczas jej prezentacji.
Aplisens jest producentem i dostawcą rozwiązań w zakresie aparatury kontrolno-pomiarowej i automatyki. Oferuje szeroką gamę urządzeń do pomiaru, regulacji i przetwarzania ciśnienia, wykorzystywanych w wielu gałęziach przemysłu od energetyki po przemysł chemiczny, rafineryjny, farmaceutyczny czy spożywczy. Spółka jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2008 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 118,5 mln zł w 2019 r.
Źródło: ISBnews