Banki i SKOK-i udzieliły o 3,2% mniej kredytów mieszkaniowych w ujęciu liczbowym w październiku 2020 r., podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). W ujęciu wartościowym nastąpił wzrost o 3,4%.
W dziesięciu miesiącach 2020 r. banki i SKOK-i udzieliły 181,1 tys. (-10,3%) kredytów mieszkaniowych na kwotę 52,418 mld zł (-4,4%), podano.
W październiku br. na rynku kredytów mieszkaniowych odnotowano pierwsze od początku pandemii dodatnie dynamiki wartości (3,4%) udzielonych kredytów, przy nadal ujemnej dynamice liczby udzielonych kredytów (-3,2%) w porównaniu z październikiem 2019 r. W okresie styczeń-październik 2020 r. 47,7% wartości udzielonych kredytów dotyczyło przedziału kwotowego powyżej 350 tys. zł. Analizując sytuację w poszczególnych przedziałach kwotowych określających wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego, w okresie styczeń-październik 2020 r. nadal tak, jak i w poprzednich okresach, zaobserwować można odmienne tendencje. Dodatnie dynamiki sprzedaży kredytów mieszkaniowych zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym dotyczą tylko kredytów powyżej 350 tys. zł, których pomiędzy styczniem a październikiem 2020 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. w ujęciu liczbowym udzielono więcej o 6,5%, a w wartościowym o 7,2%, podano również.
„Wyniki październikowej sprzedaży kredytów mieszkaniowych są odzwierciedleniem popytu z okresu sierpnia i września. Odbudowę popytu na kredyt mieszkaniowy sygnalizowały już sierpniowy i wrześniowy odczyt Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe odpowiednio (-3,1%) oraz (+5,4%). W październiku wartość indeksu to już +8,1%. Należy nadmienić, że jest to już drugi dodatni odczyt od lutego, czyli w całym dotychczasowym okresie pandemicznym. Popyt więc już się odbudował. Trzeba jednak pamiętać, że sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych jest determinowana nie tylko zachowaniem potencjalnych kredytobiorców (popytem), chcących nabyć nieruchomość za kredyt, lecz i banków udzielających kredyt (podaż). Banki po wakacjach poluzowały wymagania m.in. w zakresie wkładu własnego. Jednak w październiku mieliśmy nawrót pandemii w postaci tzw. drugiej fali. Ważna będzie więc reakcja banków, które w warunkach rosnącej niepewności mogą zdecydować się na ponowne zaostrzenie polityki kredytowej, co będzie skutkować kolejną ograniczoną dostępnością kredytu, należy to obserwować” – powiedział główny analityk BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.
Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w październiku 2020 r. wyniósł 0,47%. W ostatnich 12 miesiącach (październik 2019 r. – październik 2020 r.) jakość portfela polepszyła się, o czym świadczy spadek Indeksu o (-0,27). W dużej mierze jest to efekt „wakacji kredytowych”.
„Pomimo dużych wcześniejszych obaw – szczególnie w początkach pandemii, obecnie nie odnotowujemy spadku jakości portfela kredytów mieszkaniowych. A wręcz przeciwnie, jakość w październiku nadal się polepsza od września – polepszenie (spadek) Indeksu o 0,1. Przy czym należy pamiętać, że mówimy o opóźnieniach 90-dniowych, czyli możliwych do wystąpienia dopiero po 3-miesięcznym opóźnieniu w spłacie raty kredytu. Podobnie jak w przypadku pozostałych rodzajów kredytów musimy szczególnie obserwować 'powakacyjne’ zachowania kredytobiorców mieszkaniowych. Ważne będą więc odczyty z grudnia i początkowych miesięcy 2021 roku” – podsumował główny analityk BIK.
Źródło: ISBnews