Analitycy Goldman Sachs podnieśli 12-miesięczną prognozę cen miedzi do 11 000 USD/t, podała instytucja.
„Obecne ceny miedzi (9 000 USD/t) są zbyt niskie, aby zapobiec krótkoterminowemu ryzyku wyczerpania zapasów, podczas gdy obecne długoterminowe ceny miedzi (8 200 USD/t) nie są wystarczająco wysokie, aby zachęcić do realizacji wystarczającej liczby projektów typu greenfield, które mogłyby rozwiązać problem długoterminowej luki. Jeśli miedź utrzyma się na poziomie 9 000 USD/t przez następne dwa lata, to szacujemy, że wynikające z tego deficyty spowodują wyczerpanie zapasów rynkowych na początku 2023 roku” – czytamy w raporcie.
W oparciu o modelowanie rynku złomu i popytu analitycy uważają, że najbardziej prawdopodobną ścieżką dla cen miedzi – która zarówno pozwoli uniknąć ryzyka wyczerpania zapasów, jak i ostrej huśtawki nadwyżkowej – jest trend w kierunku kilkunastu tysięcy USD do połowy dekady.
„Obecnie prognozujemy średnią cenę miedzi na poziomie 9 675 USD/t w 2021 roku, 11 875 USD/t w 2022 roku, 12 000 USD/t w 2023 roku, po czym nastąpi istotny wzrost do 14 000 USD/t w 2024 roku i 15 000 USD/t w 2025 roku. W tym kontekście podnosimy naszą 12-miesięczną cenę docelową do 11 000 USD/t” – czytamy dalej.
Goldman Sachs zwraca uwagę, że miedź odegra kluczową rolę w przeprowadzeniu zielonej transformacji energetycznej i dekarbonizacji światowych gospodarek. Ze względu na swoje właściwości miedź stanowi najbardziej efektywny kosztowo materiał przewodzący, niezastąpiony w budowie nowej, zrównoważonej infrastruktury energetycznej, dzięki której dążenie do neutralności emisyjnej będzie w ogóle możliwe. Ten cel strategiczny stanowi również, zdaniem analityków, główny czynnik napędzający popyt na „zielone metale”, w tym miedź.
W grudniu 2020 r. analitycy Goldman Sachs podnieśli 12-miesięczną prognozę cen miedzi do 9 500 USD/t z 7 500 USD/t poprzednio.
Źródło: ISBnews