Globe Trade Centre (GTC) ocenia, że jeśli jej wyniki nie znajdą się w II półroczu pod dużym wpływem ewentualnych lockdownów, to powinny być lepsze niż w I połowie br., poinformował ISBnews członek zarządu i dyrektor finansowy Ariel Ferstman.
„Jeśli spojrzymy na liczby, wyniki operacyjne w II kw. były lepsze niż w pierwszym. Zakładając, że nie pojawią się poważne restrykcje związane z Covid-19, nadal powinny się poprawiać. Mamy też nadzieję, że wyniki w Polsce i Bułgarii też dołączą do tego trendu. Jeśli wpływ pandemii nie będzie zbyt duży, II półrocze powinno być lepsze od I” – powiedział Ferstman w rozmowie z ISBnews.
W I półroczu skorygowany zysk EBITDA utrzymał się na poziomie 52 mln euro (52 mln euro w I półroczu 2020 r.), a zysk netto wyniósł 21 mln euro w I półroczu 2021 r. (34 mln euro straty w I półroczu 2020 r.). Jak podkreśliła spółka, wiązało się to głównie z mocnymi wynikami operacyjnymi, rozpoznaniem straty 1 mln euro z tytułu aktualizacji wartość aktywów (68 mln euro straty w I półroczu 2020 r.) oraz niższych strat z tytułu różnic kursowych, co zostało częściowo skompensowane przez wzrost kosztów finansowania o 5 mln euro i rozpoznanie podatku w wysokości 6 mln euro (1 mln euro zysku z podatku w I półroczu 2020 r.).
„Nie wiemy, oczywiście, jak będzie się rozwijać sytuacja pandemiczna, możemy tylko obserwować co do tej pory dzieje w innych krajach, np. USA i Izraelu. Wydaje się, że rządy będą się starać, żeby nie zamykać gospodarki ponownie tak mocno” – ocenił prezes Yovav Carmi.
Zarząd przewiduje też, że zmiany w modelu pracy biurowej na razie nie wpłyną na przychody z najmu.
„Nie znamy też długoterminowych efektów pracy z domu i tego jak będzie działał model hybrydowy. Cały czas ujawniają się pewne ich wady, dlatego jesteśmy przekonani, że 'fizyczne’ biuro będzie nadal istniało. Na razie nie widzimy, by najemcy biurowi chcieli renegocjować kontrakty. Bardziej to jest dyskusja o organizacji biur, elastyczności w powiększaniu i zmniejszaniu użytkowanej powierzchni w zależności od potrzeb” – powiedział prezes.
Poinformował, że geograficzny wymiar działalności GTC będzie kładł nacisk na Polskę i Węgry, ale sprzedaż portfolio w Serbii nie oznacza końca działalności na tym rynku.
„W Belgradzie osiągnęliśmy kilka celów i teraz możemy się bardziej skoncentrować na Węgrzech i Polsce, które mają lepsze ratingi i lepszy odbiór inwestorów. Ale mamy tam know-how i zespół, więc chcemy kontynuować obecność w Serbii. Rozpoczęliśmy kolejny projekt – GTC X i jesteśmy w trakcie zakupu działki w Belgradzie. Spodziewamy się zamknąć tę transakcję w ciągu 1-2 miesięcy od razu wystartować z procesem pozyskiwania pozwolenia na budowę” – powiedział Carmi.
„Polska zdecydowanie pozostaje dla nas bardzo ważna, także w sektorze biurowym. Nasz pipeline jest bogaty, ale obecnie pracujemy nad planowaniem inwestycji i dlatego jeszcze nie widać tej aktywności” – dodał.
Grupa GTC jest jedną z czołowych spółek sektora nieruchomości komercyjnych w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowej, oferującą powierzchnie biurowe i handlowe. Spółka jest notowana na GPW od 2004 r. W 2020 r. miała ok. 160 mln euro przychodów z najmu i usług.
Źródło: ISBnews