Firma Gülermak ocenia, że doświadczenia z dotychczasowego przebiegu inwestycji w formule partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP), której celem jest budowa linii tramwajowej na Mistrzejowice w Krakowie, są bardzo pozytywne i zachęcają do uczestnictwa w kolejnych postępowaniach tego typu, poinformował dyrektor operacyjny Michał Wójcik w rozmowie z ISBnews. Gülermak spodziewa się, że roboty rozpoczną się w II kw. 2022 r.
„Umowa PPP została podpisana z końcem 2020 roku, jednak jej zakres uległ zmianie w związku z planami Krakowa dotyczącymi budowy premetra. Wiosną podmiot publiczny zwrócił się do nas o przeanalizowanie możliwości wydłużenia podziemnego przebiegu torowiska, tak, aby w przyszłości centralny odcinek projektowanej linii służył także do obsługi tego bezkolizyjnego środka transportu. Dodatkowo, na zlecenie zamawiającego w projekcie pojawiła się komora rozjazdowa umożliwiająca w przyszłości wyprowadzenie z tunelu KST IV innej linii tramwajowej, w kierunku ul. Strzelców. Zmiany te pozwolą zintegrować kolejne projekty transportowe z budowaną przez nas infrastrukturą i tym samym oszczędzą miastu dodatkowych kosztów oraz utrudnień związanych z ich realizacją” – powiedział Wójcik w rozmowie z ISBnews.
„Obecnie kontynuujemy prace nad projektem architektoniczno-budowlanym i z końcem roku zamierzamy złożyć wniosek o wydanie decyzji ZRID. Zakładamy, że roboty rozpoczną się w II kwartale przyszłego roku” – zapowiedział.
W umowie PPP wartość wynagrodzenia dotyczącego nakładów inwestycyjnych, a więc projektowania i budowy nowej linii tramwajowej (660 mln zł brutto), nie podlegają indeksacji, co jest potencjalnym ryzykiem dla partnera prywatnego. Wynagrodzenie dotyczące jej późniejszego utrzymania podlega zaś waloryzacji, m.in. o wskaźnik CPI, co z kolei zabezpiecza go w okresie 20-letniej eksploatacji, za którą zgodnie z umową będzie odpowiedzialny, wyjaśnił Wójcik.
„Koszty związane z dodatkowymi pracami projektowymi, budowlanymi i późniejszym utrzymaniem infrastruktury zostały już ustalone i wynoszą ok. 15% pierwotnej wartości zamówienia. Jeśli chodzi o poszerzenie jej zakresu o wydłużenie podziemnego przebiegu torowiska oraz budowę komory rozjazdowej w kierunku ul. Strzelców, to takie zmiany – głównie ze względu na ponadplanowe koszty – wymagają zgody Rady Miasta Krakowa, której obecnie oczekujemy” – wskazał dyrektor.
Gülermak wiąże duże nadzieje z kolejnymi projektami PPP w Polsce.
„Tak jak cała branża, wielkie nadzieje wiążemy z projektami PPP zapowiadanymi przez rząd. W samorządach, również przy wsparciu rządowym, pierwsze projekty już trwają. Obserwujemy budowę świadomości i praktyki w tej kwestii u strony publicznej, co potencjalnych partnerów prywatnych, takich jak Gulermak – gotowych i chętnych do uczestnictwa w postępowaniach przetargowych – bardzo cieszy. Obecnie na rynku nie ma wprawdzie zbyt wielu tego typu projektów, jednak w najbliższych latach powinno się to zmienić” – podkreślił Wójcik.
Ocenił, że pierwsze doświadczenia spółki w temacie PPP, wyniesione z Krakowa, są pozytywne.
„Doświadczenia są bardzo dobre, zwłaszcza jeśli chodzi o współpracę ze stroną publiczną, która rozumie istotę konstrukcji biznesowo-realizacyjnej projektu PPP i dostrzega różnice dzielącego od klasycznego kontraktu zawieranego w ramach PZP. Niestety, nie zawsze jest to regułą” – powiedział.
„Dotychczasowe doświadczenia rynku wskazują, że cieniem na tego typu projekty kładzie się brak przygotowania po stronie partnerów publicznych. Część z nich nie widzi potrzeby zatrudnienia profesjonalnych i doświadczonych w tego typu projektach doradców, co jest niezwykle istotne dla sprawnego przeprowadzenia procesu inwestycyjnego. Zamiast tego próbują w ramach własnych struktur organizować przedsięwzięcia PPP, co nigdzie na świecie się nie udaje. Mają przy tym tendencję do przerzucania zbyt wielu ryzyk na partnerów prywatnych, a każde takie ryzyko jest przecież wyceniane przez instytucje finansujące i ma wpływ na koszty przedsięwzięcia. Często brakuje właściwego przygotowania specyfikacji zamówienia z jasno określonym zakresem przedsięwzięcia – zarówno w okresie realizacji, jak i eksploatacji. Samorządy powinny bardziej otworzyć się na doświadczenie partnera prywatnego i dialog z nim. Partnerskie podejście po obu stronach przynosi korzyści każdej z nich” – podsumował Wójcik.
Na początku września wykonawca i miasto informowali, że jest decyzja w sprawie zmian projektowych w obrębie ronda Młyńskiego na trasie tramwaju na Mistrzejowice. Partnerzy porozumieli się w sprawie realizacji alternatywnego wobec pierwotnej koncepcji wariantu przebiegu torowiska na poziomie -1. Zmiany były odpowiedzią na oczekiwania mieszkańców i pozwolą skoordynować inwestycję z planami budowy premetra. Pierwotna koncepcja przebiegu linii tramwajowej do Mistrzejowic w rejonie ronda Młyńskiego przewidywała naziemny przebieg torowiska. Wiosną rozpoczęto analizy możliwości wprowadzenia w projekcie zmian, polegających na poprowadzeniu torów poniżej poziomu terenu. Ich efektem są gotowe rozwiązania, które kierują ruch tramwajowy pod powierzchnią ronda.
Nowe rozwiązanie zakłada, że rampy zjazdowe prowadzące do zabezpieczonego wykopu, w którym ułożone zostanie torowisko pod rondem Młyńskim znajdą się w rejonie ul. Pszona, a pasażerowie skorzystają z przystanków ulokowanych po jego północnej stronie, na poziomie -1. Będą do nich prowadziły przejścia podziemne, do których pasażerowie dostaną się schodami lub windami ulokowanymi po obu stronach ul. Młyńskiej. Przed rondem Polsadu tramwaj wjedzie bezpośrednio do planowanego wcześniej tunelu. W takim układzie odcinek linii tramwajowej zlokalizowany poniżej poziomu terenu wraz z rampami najazdowymi wydłuży się do ok. 1 180 m.
Wariant podstawowy nowego rozwiązania w rejonie ronda Młyńskiego zakłada przebudowę istniejącego układu drogowego na powierzchni w formie ronda turbinowego, ale trwa analiza możliwości pozostawienia skrzyżowania w obecnej formie. Na każdej relacji zaprojektowano spójny układ komunikacyjny dla pieszych i rowerzystów. Koszt dodatkowych prac ustalono na ok. 135 mln zł. Do ich realizacji niezbędna jest zgoda Rady Miasta Krakowa.
Nowa, ok. 4,5-kilometrowa linia KST IV połączy Mistrzejowice ze skrzyżowaniem ulic Lema – Meissnera w 2024 roku. To pierwsza w Polsce tak duża inwestycja transportowa realizowana w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Obejmuje budowę 10 par przystanków, tunelu w rejonie ronda Polsadu, rozbudowę pętli tramwajowej przy ul. Jancarza oraz infrastruktury towarzyszącej. Partnerem prywatnym przedsięwzięcia jest konsorcjum PPP Solutions Polska i Gulermak Agir Sanayi Insaat ve Taahhu. Z ramienia miasta za projekt odpowiada Zarząd Dróg Miasta Krakowa.
Źródło: ISBnews