Łączny potencjał źródeł OZE możliwych do zainstalowania w regionie Bałtyku (morskie i lądowe elektrownie wiatrowe, energia słoneczna oraz wodna) wynosi 4,37 tys. TWh – to 4,5-krotnie więcej niż wynosiła całkowita produkcja energii w tym regionie w 2023 r. (960 Twh), wynika z raportu opracowanego przez Orlen i S&P Global.
Z raportu „Współpraca na Bałtyku: Impuls dla transformacji energetycznej” wynika, że potencjał fotowoltaiki w regionie najwyższy jest w Niemczech i Polsce, morskiej energetyki wiatrowej – w Szwecji i na Litwie, a lądowej energetyki wiatrowej – w całym regionie, ze szczególnym uwzględnieniem Szwecji i Litwy. Energetyka wodna największy potencjał ma w Szwecji i Finlandii.
Region Morza Bałtyckiego odpowiada za ponad 1/3 zużycia energii i emisji w Unii Europejskiej, co czyni go obszarem o strategicznym znaczeniu dla dekarbonizacji Europy. Jednocześnie region mierzy się z klasycznym przykładem dylematu energetycznego, czyli poszukiwania sposobu, w jaki pogodzić bezpieczeństwo energetyczne, zrównoważony rozwój i przystępność cenową.
„Rozwiązaniem może być zacieśnienie współpracy, zwłaszcza ośmiu państw regionu – Polski, Niemiec, Danii, Szwecji, Finlandii oraz Litwy, Łotwy i Estonii, które pozwoliłoby w pełni wykorzystać jego potencjał, a w efekcie szybciej osiągnąć cele transformacji energetycznej” – czytamy w komunikacie poświęconym raportowi.
Z raportu wynika, że oszczędności na poziomie 9 mld euro (ponad 30 mld zł) rocznie do 2040 r. przynieść może rozwój interkonektorów energetycznych, czyli połączeń do przesyłu gazu pomiędzy krajami. Inwestycje w nie mogłyby wesprzeć wykorzystanie przepustowości terminali LNG i rurociągów w regionie. Według ekspertów S&P, zagospodarowanie istniejącej infrastruktury regazyfikacyjnej zoptymalizowałoby dystrybucję 52 mld m3 importowanego LNG w 2030 roku.
W ocenie autorów raportu, polem do współpracy krajów nadbałtyckich są także technologie wodorowe. Wodór i jego pochodne mogą stanowić kluczowe rozwiązanie dekarbonizacyjne dla przemysłu ciężkiego i transportu w regionie Bałtyku. Orlen wspiera pomysł regionalnej aukcji wodoru, która umożliwiłaby przemysłowi tańszy i stabilniejszy dostęp do tego paliwa, zapewniono.
„Wyzwaniem dla krajów nadbałtyckich jest ograniczanie trudno redukowalnych emisji z rozproszonych zakładów przemysłowych. Rozwiązaniem o dużym potencjale może być budowa specjalnych magazynów i składowanie dwutlenku węgla pod dnem Bałtyku. To w pełni sprawdzone i bezpieczne rozwiązanie stosowane z powodzeniem np. na Morzu Północnym” – czytamy dalej.
Projekty CCS w krajach zlokalizowanych w regionie Morza Północnego obejmują ok. 129 mln ton CO2, podczas gdy na Bałtyku tego rodzaju projektów na razie nie ma wcale, podkreślono w raporcie.
Nowa strategia Grupy Orlen zakłada zbudowanie zdolności w zakresie usług wychwytu, transportu i magazynowania CO2 o potencjale 4 mln ton w 2035 r.
Łączny potencjał Morza Bałtyckiego w obszarze morskiej energetyki wiatrowej wynosi 93 GW, z którego ok. 3 GW są częściowo uruchomione; na Morzu Północnym to 32 GW.
Eksperci podkreślają, że bez rozpoczęcia współpracy w zakresie morskiego planowania przestrzennego i zharmonizowanego podejścia do wydawania pozwoleń, niemożliwym może okazać się zrealizowanie celu postawionego w deklaracji z Marienborga – 19,6 GW mocy zainstalowanej w morskich farmach wiatrowych Bałtyku do roku 2030.
Raport „Współpraca na Bałtyku: Impuls dla transformacji energetycznej” powstał z inicjatywy Orlenu i S&P Global Commodity Insights. Analiza uwzględnia Polskę, Niemcy, Danię, Szwecję, Finlandię, Estonię, Łotwę i Litwę.
Grupa Orlen zarządza rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi działalność detaliczną w Europie Środkowej, wydobywczą w Polsce, Norwegii, Kanadzie i Pakistanie, a także zajmuje się produkcją energii, w tym z OZE i dystrybucją gazu ziemnego. W ramach budowy koncernu multienergetycznego spółka sfinalizowała przejęcia Energi, Grupy Lotos oraz PGNiG. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 296,95 mld zł w 2024 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.
Źródło: ISBnews