PKN Orlen zakłada, że w II kwartale 2020 roku poziom marży downstream koncernu będzie porównywalny do średniej za 2019 rok, podała spółka.
„Spadek konsumpcji paliw ze względu na COVID-19 przyczynił się do zmniejszenia przerobu ropy w rafineriach. Ograniczenia przerobu wpłynęły na spadek popytu na ropę, której podaż wzrosła. Spadek cen ropy w 1Q20 korzystnie wpłynął na marże rafineryjne i petrochemiczne. Oczekujemy, że utrzymujące się w 2Q20 niskie ceny ropy będą istotnym czynnikiem wspierającym marże. W 2H20 wraz z ożywieniem gospodarczym wzrośnie popyt na paliwa, a tym samym ceny paliw. Jednakże, przy nadal niskich cenach ropy marże rafineryjne powinny się utrzymać. W przypadku marży petrochemicznej oczekujemy spadku, głównie w efekcie stopniowego wzrostu cen ropy, co przekłada się na koszt wsadu” – czytamy w prezentacji wynikowej.
Koncern spodziewa się utrzymania dyferencjału Brent-Ural na podobnym poziomie, podano także.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 111,2 mld zł w 2019 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
Źródło: ISBnews