Od stycznia do marca nowego roku 43% firm w Polsce chce pozyskiwać nowych pracowników, podczas gdy 19% planuje redukować etaty, wynika z raportu „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”. Prognoza netto zatrudnienia (różnica pomiędzy odsetkiem firm planujących wzrost a odsetkiem planującym spadek zatrudnienia) wynosi +25%, co jest jednym z najwyższych wyników od początku realizacji badania w Polsce.
„Plany rekrutacyjne polskich firm są zarówno optymistyczne, jak i ambitne. Przedsiębiorcy rozwijają się i w najbliższym kwartale zamierzają intensywnie rozbudowywać swoje zasoby kadrowe. […] Aktualny rynek pracy jest bardzo korzystny dla kandydatów, a nadchodzący kwartał będzie sprzyjał realizacji planów związanych ze zmianą kariery. W każdym sektorze czeka na nich stosunkowo dużo ofert pracy, jednak w czołówce notującej największe zapotrzebowanie na nowy personel już od roku znajdują się pracodawcy reprezentujący produkcję przemysłową i budownictwo, którzy przy tak dużej skali rekrutacji będą zasilać swoje zasoby zarówno o menedżerów, specjalistów, jak i pracowników niższego szczebla. W obecnej edycji badania miejsce na podium zajął również szybko rozwijający się sektor IT oraz bankowość i finanse” – powiedział dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce Tomasz Walenczak, cytowany w komunikacie.
W najbliższym kwartale najwięcej ofert zatrudnienia będzie czekać na osoby zainteresowane pracą w produkcji przemysłowej, gdzie 53% firm chce zwiększać zatrudnienie, a 10% zmniejszać liczbę etatów. Sektor produkcji przemysłowej w ostatnich latach był jednym z obszarów z najbardziej optymistycznymi planami rekrutacyjnymi firm, lecz prognoza zatrudnienia +39% jest najwyższą dla tej branży, zarejestrowaną w historii badania w Polsce, zaznaczono.
„Równie duże zapotrzebowanie na nowych pracowników zgłosili przedstawiciele budownictwa (+39%), w którym 46% firm chce zatrudniać nowych pracowników, a 11% planuje zmniejszać zespoły. Bardzo dobrych perspektyw zmiany pracy mogą oczekiwać zainteresowani karierą w obszarze IT & technologie, telekomunikacja, komunikacja, media (+37%), a także w sektorze bankowość, finanse, ubezpieczenia i nieruchomości (+36%)” – czytamy dalej.
W I kwartale 2022 roku najintensywniejszej rywalizacji o kadry można spodziewać się w regionie centralnym (+31%), gdzie 51% firm chce pozyskiwać nowych pracowników, a 18% myśli o redukcji etatów. Dużej liczby ofert pracy można oczekiwać w regionie północnym (+26%) – 39% pracodawców prognozuje zatrudnienie nowych pracowników vs. 17% planuje zwolnienia. Korzystna sytuacja na rynku pracy czeka także na mieszkańców regionu wschodniego (+23%) – 44% z deklaracją nowych rekrutacji vs. 20% z planami zmniejszenia liczby pracowników, wynika z materiału.
„Analizując dane o planach zatrudnienia według wielkości organizacji, to duże przedsiębiorstwa chcą najszybciej rozbudowywać swoje struktury. Prognoza netto zatrudnienia wskazana przez tych pracodawców wynosi +34%, chęć pozyskania nowych pracowników potwierdza aż 52% firm, natomiast 18% zamierza redukować etaty. Średnie (+27%) i małe (+23%) firmy także chcą w znacznym stopniu powiększać swoje zespoły. Najmniej optymistyczne są mikrofirmy, gdzie prognoza wynosi jedynie +4%, co jest zapowiedzią stagnacji w zakresie rekrutacji nowych pracowników” – zakończono.
Źródło: ISBnews
Super., że rynek pracownika się rozwija. Jeszcze tylko przedsiębiorcy muszą wykonać ten krok w przyszłość i bardziej zaufać specjalistom z działów kadr i nowoczesnym technologiom. Czas chyba najwyższy drodzy Państwo, by tabelki w excelu i stosy papierów przeszły w zapomnienie? ja gorąco polecam przeniesienie się z formalnościami do chmury. na rynku mamy dużo dostępnych opcji. Łatwiej w ten sposób zadbać o biznes i o pracowników!
Mamy w kraju ogrom pracowników skorych do pracy, ale ktoś musi chcieć o nich zadbać. Jeżeli formy chcą się rozwijać, to muszą zadbać również o rozwój pracownika – zapewnić mu odpowiednie benefity, szkolenia i godziwą płacę, która będzie odzwierciedlać ich kompetencje.
Halo – tu ziemia! Rynek oferuje przeróżne rozwiązania dotyczące zarządzania ludźmi. A skoro te rozwiązania są – należy z nich czerpać. U nas na bieżąco monitorujemy rozwój pracowników i odpowiednio ich za to wynagradzamy i nie mamy problemu z rotacją i brakiem chętnych.