Drugi szacunek danych PKB za I kw. 2021 r. wykazał mniejszy spadek niż przewidywał to szybki szacunek GUS. Część ekonomistów weryfikuje wcześniejsze prognozy wzrostu PKB w br. w górę i szacuje, że w br. roku dynamika PKB przebije 5% r/r. Na rewizję prognoz w górę wpłynął głównie pozytywny wynik inwestycji, pomimo spodziewanego spadku. Wpływ popytu inwestycyjnego na PKB wyniósł +0,2 pkt proc., dynamika inwestycji również wzrosła o 1,3%. Większość ekonomistów podniosła dotychczasowe prognozy wzrostu PKB w 2021 r.
Jak podał dziś GUS, PKB (niewyrównany sezonowo, ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego) spadł o 0,9% r/r w I kw. 2021 r. wobec 2,7% spadku r/r w poprzednim kwartale. Według szybkiego szacunku (opublikowanego w połowie maja), spadek PKB w tym ujęciu w I kw. br. wyniósł 1,2%. W I kw. 2021 r. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2015) wzrósł realnie o 1,1% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był niższy niż przed rokiem o 1,4%. W ujęciu niewyrównanym sezonowo w I kw. 2021 r. popyt krajowy wzrósł o 1% wobec spadku o 2,9% w IV kw. 2020 r. Spożycie ogółem w I kw.br. wzrosło o 0,6% (w ujęciu niewyrównanym sezonowo), w tym spożycie w sektorze gospodarstw domowych – wzrosło o 0,2%, publiczne – wzrosło o 2,5% (w IV kw. 2020 r. odpowiednio: -0,2%, -3,2%, +7,7%). Akumulacja brutto wzrosła (w ujęciu niewyrównanym sezonowo) o 3,4% w I kw. 2021 r., w tym nakłady brutto na środki trwałe zwiększyły się o 1,3% (wobec spadku akumulacji o 10,4% oraz nakładów brutto na środki trwałe o 15,4% kwartał wcześniej). Eksport wzrósł (w ujęciu niewyrównanym sezonowo) o 5,7% w I kw. 2021 r (wobec 7,6% wzrostu w IV kw. 2020 r.), zaś import wzrósł o 10% (wobec 8,2% wzrostu w poprzednim kwartale), podał też Urząd. Wartość dodana brutto (w ujęciu niewyrównanym sezonowo) spadła o 1,3% wobec spadku o 3% w IV kw. 2020 r.
Rozpędzająca się szybciej gospodarka w I kw. niż pokazał to wynik flash w połowie maja wykazała niższy wkładu eksportu netto m.in. za sprawą większej importochłonności i odradzającego się szybciej popytu inwestycyjnego. Analitycy wskazują również na odradzające się inwestycje firm w I kw. Jak wcześniej podał GUS nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw niefinansowych zatrudniających 50+ osób wzrosły (w cenach stałych) o 4,6% r/r i wyniosły 31,2 mld zł w I kw. 2021 r. Ekonomiści oczekują, że w kolejnych kwartałach nastąpi dalszy wzrost nakładów brutto na środki trwałe.
Pomimo utrzymujących się przez większość I kw. obostrzeń pandemicznych popyt konsumpcyjny zanotował pozytywną dynamikę w ujęciu r/r i kw/kw. Jak wskazuje część ekonomistów utrzymujący się dobry rynek pracy, narastające oszczędności gospodarstw domowych z uwagi na zamkniecie gospodarki prowadzą do wniosku, że konsumpcja prywatna będzie nasilać się i będzie głównym motorem wzrostu gospodarczego w kolejnych miesiącach.
Część ekonomistów wskazuje na czynnik ryzyka dla prognoz gospodarczych jakim jest IV fala zachorowań na COVID-19 jesienią br.
Dane z punktu widzenia polityki monetarnej mogą nieco osłabiać gołębie skrzydło w Radzie Polityki Pieniężnej (RPP), wskazali też analitycy.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:
„Liczymy, że dynamiczne ożywienie koniunktury będzie kontynuowane w drugiej połowie tego roku. Uwzględniając te czynniki prognozujemy obecnie, że wzrost PKB w 2021 przekroczy 5%. Odbiciu koniunktury towarzyszy rosnąca presja cenowa (deflator PKB wzrósł w 1Q21 o 5,8% r/r). Zagrożenia dla ożywienia gospodarczego systematycznie maleją (postępy szczepień, globalne odbicie koniunktury), a ryzyka związane z nadmiernym wzrostem inflacji rosną (wąskie gardła po stronie podaży, napięty rynek pracy). RPP powinna wkrótce zmienić retorykę na wyraźnie mniej gołębią” – starszy ekonomista Banku Pekao Departament Analiz Makroekonomicznych Zespół Analiz i Prognoz Rynkowych Adam Antoniak
„Dane za 1q21 potwierdziły, że gospodarka rozpoczęła rok napędzana przez wszystkie trzy silniki wzrostu. Napływające dane za 2q20 wskazują, że wzrost PKB w 2021 może być wyższy niż szacowane przez nas obecnie 5,1%” – analitycy PKO BP.
„Największą niespodziankę sprawiły jednak inwestycje, które wzrosły o 1,3% r/r (spodziewano się wyniku na sporym minusie). Szczegóły dzisiejszego odczytu skłaniają nas do rewizji w górę prognozy PKB na cały 2021 rok – wzrośnie on naszym zdaniem o 5,7% r/r” – analitycy mBanku
Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:
„Dane dotyczące PKB w pierwszym kwartale br. okazały się wg drugiego szacunku GUS lepsze od pierwotnych wyliczeń. Spadek wyniósł bowiem tylko 0.9%r/r. Zaskakująca jest jednak struktura PKB w tym okresie. Największą niespodzianką jest wzrost inwestycji w gospodarce, o 1.3%r/r, oraz ujemny wkład handlu zagranicznego. W pierwszym przypadku wiadomo jedynie, że inwestycje największych przedsiębiorstw zanotowały w pierwszym kwartale br. wzrost (o 4.6%r/r), natomiast dane dotyczące budownictwa wskazywały raczej na wciąż ujemną dynamikę inwestycji w całej gospodarce. Co do eksportu netto, zaskoczeniem jest dynamika eksportu sporo niższa od importu, co przełożyło się na wyraźny ujemny wkład handlu zagranicznego do PKB. Nie dziwi natomiast nieznaczny wzrost konsumpcji gospodarstw domowych, bo choć przedłużająca się II fala zachorowań na Covid19 na początku roku i następnie wybuch III fali skutkowały wprowadzaniem kolejnych obostrzeń w handlu i usługach, to właściwie tylko ograniczone możliwości robienia zakupów powodowały, że gospodarstwa domowe wydawały mniej niż by mogły. Spadek PKB w pierwszym kwartale br. był czwartym z rzędu w czasach pandemii koronawirusa, ale jednocześnie najprawdopodobniej ostatnim. Otwieranie gospodarki po III fali w maju br., na szeroką skalę, na pewno przyniesie duży wzrost konsumpcji gospodarstw domowych i to ona będzie główną siłą napędową. Inwestycje, ze względu na załamanie rok temu, zapewne także pokażą w II kwartale wyraźny wzrost, ale w tym przypadku na ich prawdziwy silny rozruch trzeba będzie poczekać nieco dłużej. Nadal wysokie obroty notować powinien natomiast eksport towarów i usług. W takich warunkach dynamika PKB w II kwartale br. może znaleźć się w okolicach 10%r/r, w drugiej połowie br. w okolicach 4.0-5.0%, i całorocznie tym samym powinna także wynieść przynajmniej 4.0%. Czynnikiem ryzyka, niestety nadal realnym, jest IV fala zachorowań na Covid19 jesienią br.” – główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek
„Pierwszy kwartał 2021 r. przyniósł pierwszy wzrost popytu krajowego w ujęciu rocznym od roku. Przyczynił się do tego spodziewany niewielki wzrost spożycia gospodarstw domowych (+0,2% r/r) jak też zaskakująco szybka poprawa w zakresie inwestycji (+1,3% r/r). Spożycie publiczne wzrosło o 2,5% r/r. Na szansę na pozytywną niespodziankę ze strony inwestycji wskazywały już publikowane w ubiegłym tygodniu dane o nakładach inwestycyjnych dużych firm, które zwiększyły się w 1Q21 o 4,6% r/r, w tym na nakłady na środki transportu o 30,6% r/r. Pozytywny wkład zmiany stanu zapasów na PKB wyniósł 0,3 pkt proc. Z kolei wymiana handlowa z zagranicą obniżyła roczne tempo wzrostu PKB o 1,9 pkt. proc. Wzrostowi eksportu o 5,7% r/r towarzyszył wzrost importu o 10,1% r/r. Ceny eksportu wzrosły aż o 5,8% r/r, a ceny importu o zaledwie 1,6% r/r, pomimo wyraźnego wzrostu cen ropy naftowej w porównaniu do 1Q20. Dane o PKB w 1Q21 oraz jego strukturze pozwalają na daleko idący optymizm jeżeli chodzi o perspektywy ożywienia koniunktury w 2021 r. W szczególności w zakresie inwestycji sytuacja zaczyna się poprawiać zdecydowanie szybciej niż oczekiwaliśmy. Mieliśmy obawy, że odbudowa inwestycji będzie wyraźnie opóźniona względem ogólnej poprawy koniunktury w związku z utrzymywaniem się niepewności co do dalszego przebiegu pandemii (ryzyko kolejnych fal zachorowań). W kolejnych kwartałach należy oczekiwać dalszego wzrostu nakładów brutto na środki trwałe. W oparciu o dane wysokiej częstotliwości za kwiecień, nasze prognozy majowych danych oraz bieżące obserwacje Pekao Trackera (uwzględniającego m.in. dane kartowe) szacujemy, że w 2Q21 PKB może wzrosnąć w ujęciu dwucyfrowym (ok. 11% r/r). Liczymy, że dynamiczne ożywienie koniunktury będzie kontynuowane w drugiej połowie tego roku. Uwzględniając te czynniki prognozujemy obecnie, że wzrost PKB w 2021 przekroczy 5%. Odbiciu koniunktury towarzyszy rosnąca presja cenowa (deflator PKB wzrósł w 1Q21 o 5,8% r/r). Zagrożenia dla ożywienia gospodarczego systematycznie maleją (postępy szczepień, globalne odbicie koniunktury), a ryzyka związane z nadmiernym wzrostem inflacji rosną (wąskie gardła po stronie podaży, napięty rynek pracy). RPP powinna wkrótce zmienić retorykę na wyraźnie mniej gołębią” – starszy ekonomista Banku Pekao Departament Analiz Makroekonomicznych Zespół Analiz i Prognoz Rynkowych Adam Antoniak
„Dane o PKB przebiły oczekiwania. Spadek PKB wyhamował w 1q21 do 0,9% r/r, blisko naszej prognozy (-1,0%) sprzed publikacji szacunku flash (-1,2% r/r wg odczytu flash, po spadku o 2,7% r/r w 4q20). Dane za 1q21 ciągle pokazują negatywny wpływ pandemii i związanych z nią restrykcji na aktywność. Mimo tego, po odsezonowaniu PKB wzrósł o 1,1% q/q potwierdzając, że gospodarka jest coraz bardziej odporna na kolejne fale pandemii. Wynik, ze względu na jego historyczne znaczenie, jest wg nas neutralny z punktu widzenia RPP. Wpływ restrykcji na poszczególne branże był nierównomierny a „K-kształtne” ożywienie było nadal wyraźne. Wzrosty wartości dodanej odnotowano w przemyśle i transporcie. Głębokie spadki aktywności dotykały ciągle część sektora usługowego. W zakwaterowaniu i gastronomii wartość dodana spadła o 77,2% r/r, prawie tak silnie jak w 2q20 (78,4% r/r). Największą pozytywną niespodzianką odczytu są inwestycje, które w 1q21 wzrosły o 1,3% r/r (PKOe: -6,4%; kons.: -7,9%; wobec spadku o 15,4% r/r w 4q20). Publikowane już wcześniej dane o inwestycjach firm (wzrost w 1q21 o 4,3% r/r) wskazywały już na to, że popyt inwestycyjny odżył na początku 1q21. W strukturze inwestycji firm widać także wyraźnie, że odbudowa nastąpiła wśród przedsiębiorstw krajowych. Inwestycje przedsiębiorstw zagranicznych pozostały pod kreską. Może to oznaczać, że cykl inwestycyjny bezpośrednich inwestorów zagranicznych (m.in. w motoryzacji) kończy się, co będzie lekko osłabiać strukturalny trend wzrostowy eksportu. Wyniki eksportu w nadchodzących kwartałach mogą być zatem mniej spektakularnie niż te odnotowane do tej pory. W 1q21 eksport wzrósł o 5,7% r/r (wobec wzrostu o 7,6% r/r w 4q20). Dynamicznie odbił import (10,0% r/r), co w efekcie zepchnęło kontrybucję eksportu netto do PKB do -1,9pp. To pierwszy ujemny wkład od 3q18. Konsumpcja prywatna w 1q21 wzrosła o 0,2% r/r (PKOe: 0,0%; kons.:-0,1%; wobec -3,2% r/r w 4q20) dzięki mocnemu odbiciu sprzedaży detalicznej w marcu (to głównie efekty bazy). Nasze dane kartowe wskazują, że popyt konsumpcyjny jeszcze na początku 2q21 był pod presją antypandemicznych restrykcji. Otwieranie gospodarki na początku maja sprawiło, że popyt konsumpcyjny eksplodował i pozostaje do dziś na wysokim poziomie (por. wykres). To, wraz z dobrymi danymi z rynku pracy oraz dużymi, przymusowymi oszczędnościami konsumentów z okresu pandemii oznacza, że popyt konsumpcyjny będzie wiódł prym wśród motorów wzrostu gospodarczego w dalszej części roku. Dane za 1q21 potwierdziły, że gospodarka rozpoczęła rok napędzana przez wszystkie trzy silniki wzrostu. Napływające dane za 2q20 wskazują, że wzrost PKB w 2021 może być wyższy niż szacowane przez nas obecnie 5,1%” – analitycy PKO Banku Polskiego.
„Chociaż aktywność gospodarcza w sektorze handlu detalicznego i usług była ograniczona w całym 1Q21, Polska gospodarka zdołała się rozwinąć w ujęciu kwartalnym. Rosnące zaufanie konsumentów i dobra sytuacja na rynku pracy przełożyły się na pozytywny wzrost konsumpcji prywatnej. Z drugiej strony, sektor produkcyjny był głównym motorem wzrostu w 1Q21. Aktywność inwestycyjna odbiła wcześniej niż oczekiwano, gdyż już w 1Q21 odnotowano dodatnią wartość nakładów brutto na środki trwałe, co wskazuje na silniejsze niż oczekiwano ożywienie w tym roku. Tym samym podnieśliśmy naszą prognozę wzrostu PKB o 0,6pp do 4,8%. Niewykorzystany popyt i poprawa nastrojów będą stymulować konsumpcję gospodarstw domowych, której dalszego przyspieszenia oczekujemy w kolejnych kwartałach. W kolejnych kwartałach oczekujemy dalszego przyspieszenia konsumpcji gospodarstw domowych. Inwestycje mogą dodatkowo skorzystać z funduszy unijnych dostępnych w ramach Recovery Plan w 2H21” – analityk Erste Group Research Małgorzata Krzywicka
„PKB za 1kw21: koniec recesji, efekt odbicia po otwarciu gospodarki jeszcze przed nami. Wstępny szacunek GUS okazał się lepszy niż flash z połowy maja i zgodny z naszym pierwotną prognozą. PKB w Polsce, w 1kw21 PKB spadł o 0,9%r/r, dane flash wskazywały na spadek o 1,2%. Pomimo spadku w ujęciu r/r, PKB po odsezonowaniu wzrósł o 1,1% względem 4k20. To naszym zdaniem wyznacza początek trwalszego odbicia PKB. Recesja covidowa skończyła się w 4kw20. Dalszego wzrosty PKB w ujęciu kw/kw spodziewamy się w kolejnych kwartałach. Efekt odbicia po otwarciu gospodarki jeszcze przed nami. Postęp szczepień pozwoli szerzej otworzyć gospodarkę, co uruchomi kolejny silnik – sektor usług. Struktura wzrostu w 1kw21 wskazuje kontynuację dynamicznego odbicia w przemyśle, gdzie wartość dodana wzrosła o 7,3%r/r, a po odsezonowaniu o 1,4%kw/kw. Przemysł korzysta na poprawie koniunktury na świecie i przesunięciu popytu na dobra trwałego użytku. Wciąż trudna pozostaje sytuacja w sektorze usług, który bardziej niż przemysł odczuwa skutki lokalnych restrykcji. Wartość dodana w handlu spadła o 0,3%r/r, a w zakwaterowaniu i gastronomii aż o 77,2%r/r. Lepiej radzą sobie te obszary usług, które mogą korzystać z odbicia w światowym handlu. Wartość dodana w transporcie i gospodarce magazynowej wzrosła w 1kw21 o 2,1%r/r. Mocno zaskoczyła z kolei popytowa struktura PKB. Popyt krajowy w 1kw21 wzrósł o 1,0%r/r. To głównie efekt odbicia inwestycji, tj. o 1,3% r/r i aż o 18,2%kw/kw. Inwestycje realne, po oczyszczeniu z sezonowości, są już powyżej poziomu sprzed pandemii. Konsumpcja gospodarstw domowych wzrosła w ujęciu rocznym o 0,2% i po przejściowym spadku kw/kw w 4kw20 znowu zaczęła odrabiać straty do poziomu sprzed pandemii. Wysoki na tle regionu udział przemysłu w tworzeniu PKB przy obecnej strukturze odbicia w gospodarce światowej dotychczas sprzyjał generowaniu nadwyżek w handlu zagranicznym. Wkład we wzrost PKB ze strony eksportu netto w Polsce od początku pandemii był dodatni. W 1kw21 eksport wciąż rósł dynamiczne (5,7%r/r), ale odbił również import (+10%) więc eksport netto, po raz pierwszy od 3kw2018 miał negatywny wkład we wzrost PKB (-1,9p.proc.). Opublikowany dzisiaj szacunek PKB za 1kw21 potwierdza, że gospodarka coraz lepiej radzi sobie ze skutkami pandemii. Podtrzymujemy prognozę wzrostu gospodarczego w tym roku na poziomie 4,8% średnio w 2021. Otwarcie gospodarek unijnych powinno podtrzymać wysokie tempo eksportu i produkcji. Utrzyma się też wysoki popyt na dobra trwałe, chociaż przejściowym ograniczeniem tu mogą być zaburzenia w łańcuchach dostaw i ograniczony dostęp do komponentów, w tym układów scalonych. Wraz z otwarciem gospodarki polskie nastąpi także ożywienie usług i handlu oraz uruchomienie efektu popytu odroczonego. Stąd wciąż widzimy ryzyko po wyższej stronie dla dynamiki PKB w 2021 roku (nasz obecna prognoza to 4,8%r/r). W 2022 roku spodziewamy się tempa PKB na poziomie 5,5%r/r” – główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki, ekonomista Dawid Pachucki
„Wzrost PKB w I kw. br. został zrewidowany w górę do -0,9% r/r i +1,1% kw/kw po odsezonowaniu (z -1,2% r/r i +0,9% kw/kw). Struktura wzrostu okazała się sporym zaskoczeniem, a zwłaszcza mocne wybicie inwestycji: +1,3% r/r i +18,2% kw/kw. Ożywienie aktywności inwestycyjnej firm następuje zdecydowanie wcześniej niż zakładaliśmy. Całkiem nieźle radziła sobie też konsumpcja prywatna (+0,2% r/r i +1,0% kw/kw), która powinna dalej wyraźnie się rozpędzać wraz z rozluźnianiem pandemicznych restrykcji. Z drugiej strony, mocno negatywnie zaskoczył eksport netto, którego wkład do wzrostu PKB wyniósł -1,9 pkt. proc. W sumie, struktura wzrostu PKB z mocnym popytem krajowym wydaje się sprzyjać dalszemu narastaniu presji inflacyjnej. W I kw. deflator PKB wyniósł 5,8% r/r, najwięcej od 2004 r. (chociaż przyspieszenie wynikało w dużym stopniu ze zmian cen w handlu zagranicznym). Spodziewamy się dalszego ożywienia gospodarki w kolejnych kwartałach. W II kw. roczna dynamika PKB będzie zbliżona do dwucyfrowej (z uwagi na bardzo niską bazę), a w całym roku powinna naszym zdaniem przekroczyć 4,5%” – dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych Santander Bank Piotr Bielski, ekonomista Marcin Luziński
„PKB w I kwartale spadł o 0,9% r/r. Wynik okazał się lepszy zarówno od wcześniejszego szybkiego szacunku GUS jak i konsensusu prognoz (choć bliski naszej prognozy). Największą niespodziankę sprawiły jednak inwestycje, które wzrosły o 1,3% r/r (spodziewano się wyniku na sporym minusie). Szczegóły dzisiejszego odczytu skłaniają nas do rewizji w górę prognozy PKB na cały 2021 rok – wzrośnie on naszym zdaniem o 5,7% r/r. Prześledźmy szczegóły dzisiejszego odczytu. Nieco słabiej niż prognozowaliśmy (choć lepiej niż szacował konsensus prognoz) wypadła konsumpcja, która odnotowała wzrost o 0,2% r/r w I kwartale. Nieco gorszy wynik konsumpcji to efekt niedoszacowania części spadku PKB w sekcjach usługowych (zamkniętych lub ograniczonych w pandemii). Przed konsumpcją teraz jednak miesiące silnego wzrostu wraz z otwierającymi się usługami i powrotem konsumentów do zwiększonej aktywności. Konsumpcję wspierać będzie silny rynek pracy, gdzie jak do tej pory brak wyraźnych sygnałów spowolnienia czy choćby lekkiej zadyszki. Bohater odczytu jest jednak jeden – to inwestycje, które dodały do wzrostu PKB 0,2 pp. Odbicie rocznej dynamiki do 1,3% r/r to spora niespodzianka – zarówno konsensus jak i my spodziewaliśmy się sporych minusów (nasza prognoza wynosiła -10% r/r, konsensus -7,9% r/r). Cykl inwestycyjny ruszył wcześniej niż zakładaliśmy (i wcześniej niż wskazywały na to szacunki oparte na danych o produkcji przemysłowej i produkcji budowlano-montażowej). Nawet jeśli jest w tym sporo elementów jednorazowych, to dzisiejszy wynik przesuwa całą ścieżkę inwestycji na ten rok w górę – w efekcie przesuwa też naszą prognozę PKB. Bardzo dobry wynik inwestycji, plus na konsumpcji i wciąż dobry rezultat spożycia publicznego przełożyły się na łączny dobry wynik popytu krajowego, który wzrósł w I kw. o 1% r/r. Zaskoczeniem in minus był natomiast eksport netto. Szacowaliśmy wkład do PKB na lekkim plusie, jednak saldo obrotów z zagranicą odjęło od wzrostu 1,9 pp. To w pierwszej kolejności efekt dobrego wyniku inwestycji, wyższa prognozowana przez nas ścieżka inwestycji skutkuje niższą prognozą wkładu eksportu netto. Jak w obliczu coraz bardziej przyspieszającej gospodarki zachowa się RPP? Dzisiejsze dane zwiększają ryzyko szybszego rozpoczęcia procesu podwyżek stóp procentowych. Na razie nasza prognoza to pierwsza podwyżka w 1. kw. 2022. Rada musi zobaczyć ugruntowanie ożywienia i wysoką inflację aby rozpocząć cykl podwyżek. Kwestia inflacji jest naszym zdaniem jasna od paru miesięcy: szanse na powrót inflacji nawet do dopuszczalnego przedziału wahań są nikłe. Listopadowa projekcja powinna pokazać silny wzrost gospodarczy w ciągu kolejnych lat (już w zasadzie projekcje to pokazują). To sprawia, że RPP mogłaby już ruszyć w listopadzie i tam właśnie rozpoczyna się okres zagrożenia rozpoczęciem zacieśnienia. Na razie (w czerwcu i lipcu) prezes Glapiński zachowa umiarkowanie optymistyczny ton” – analitycy mBanku.
Źródło: ISBnews