Krajowa Izba Gospodarcza (KIG) zaapelowała do ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusza Kościńskiego o modyfikację mechanizmów pomocy przyznanej przedsiębiorcom przez Państwowy Fundusz Rozwoju przy realizacji tarczy finansowej w zakresie opodatkowania podatkiem dochodowym kwot umorzonej pomocy, podała Izba.
„Rozwiązania tarczy finansowej były projektowane w założeniu, że wiosenny lock down był wydarzeniem jednorazowym, a gospodarka, po przejściowych trudnościach, wróci na ścieżkę wzrostu. Wtedy rozwiązanie polegające na stosowaniu zasad ogólnych prawa podatkowego (art. 14 ust. 2 pkt 6 ustawy PIT oraz art. 12 ust. 1 pkt 3 ustawy CIT) znajdowało swoje uzasadnienie. Obecnie jednak, wkroczyliśmy w drugą falę zamykania gospodarki, a przedsiębiorcy, którzy do tej pory próbowali utrzymać bieżącą działalność firm w nowych warunkach społecznych i gospodarczych oraz chronić miejsca pracy muszą walczyć o przetrwanie” – czytamy w komunikacie.
W ocenie KIG, pierwszym krokiem do poprawy warunków prowadzenia działalności jest pozostawienie przedsiębiorcom jak największej ilości środków. Jednym z takich działań powinno być zwolnienie z podatku dochodowego kwot umorzonych pożyczek otrzymanych z Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) (na wzór rozwiązań z ustawy o COVID-19: umorzenie jednorazowej pożyczki 5 000 zł i analogicznie w odniesieniu do zwolnienia z obowiązku opłacania składek do ZUS) albo decyzja MF o zaniechaniu poboru podatku od osiągniętego z tego tytułu przychodu, podkreślono.
„Kolejne kroki, jakie muszą być podjęte względnie szybko, to poluzowanie korelacji między umorzeniem środków otrzymanych w ramach tarczy finansowej z bezwzględnym utrzymaniem poziomu zatrudnienia. Obecnie przedsiębiorcy muszą podejmować decyzje restrukturyzacyjne. Dzięki wsparciu państwa utrzymali miejsca pracy przez pół roku w nadziei na odbicie gospodarki w III i IV kwartale. Obecnie jest już oczywistym, że część przedsiębiorców stoi przed wyborem – utrzymać miejsca pracy ryzykując bankructwem, czy dokonać restrukturyzacji zatrudnienia, zwolnić część pracowników i przetrwać najtrudniejszy okres. Utrzymywanie na siłę miejsc pracy może doprowadzić do szeregu niekorzystnych zjawisk – powstaniu zaległości w wypłacie wynagrodzeń względem pracowników, wpłatach składek do ZUS, wpłatach zaliczek na podatek PIT od wynagrodzeń pracowników, braku możliwości spłaty zadłużenia względem PFR z tytułu konieczności zwrotu, co najmniej 25% kwoty otrzymanej pomocy. Innymi słowy, brak możliwości zwolnienia pracowników może doprowadzić do bankructwa wielu firm” – czytamy dalej.
KIG przekonuje, że utrzymywanie fikcji, że wiosenna pomoc finansowa dla przedsiębiorców pomoże im przetrwać kolejny faktyczny lock down gospodarki jest niezwykle niebezpieczne.
„Takim założeniem niechybnie zmierzamy bowiem do likwidacji już nie pojedynczych przedsiębiorstw, ale całych branż polskiej gospodarki. Dlatego apelujemy o elastycznie podejście rządu do ustanowionych wiosną warunków pomocy i ich poluzowanie. Pierwszym krokiem powinna być neutralność podatkowa pomocy dla przedsiębiorców, w tym umorzenia otrzymanych z PFR pożyczek” – podsumowano.
Apel został przekazany ministrowi finansów, funduszy i polityki regionalnej 10 listopada 2020 r.
Źródło: ISBnews