Pomimo lekkiego pogorszenia nastrojów konsumentów w związku ze zmianami w sytuacji makroekonomicznej, krajowy sezon wakacyjny 2022 nie musi być gorszy od znakomitego 2021, oceniają analitycy PKO Banku Polskiego.
„Obserwowana przez nas liczba transakcji kartami płatniczymi w branży hotelowo-rekreacyjnej wskazuje, że pomimo lekkiego pogorszenia nastrojów konsumentów w związku ze zmianami w sytuacji makroekonomicznej krajowy sezon wakacyjny 2022 nie musi być gorszy od znakomitego 2021, w którym branża HoReCa mogła liczyć na dodatkowe wpływy z tytułu realizacji popytu odkładanego w czasie pandemii” – czytamy w raporcie „Puls Nieruchomości”.
„W sezonie letnim najwyższe ceny noclegów notujemy w miejscowościach nadmorskich. W tym regionie obserwujemy też najsilniejsze zróżnicowanie cenowe oferty pomiędzy weekendem a dniami powszednimi. Wysokie ceny idą w parze z wysokim stopniem wykorzystania miejsc noclegowych. Pośrednią opcją cenową są ośrodki zlokalizowane nad jeziorami, a zdecydowanie najtańszą góry, gdzie dużo ważniejszy jest sezon zimowy” – czytamy dalej.
Według szacunków banku, w wakacje największy stopień wykorzystania miejsc notujemy w miejscowościach zlokalizowanych nad morzem – spośród analizowanych lokalizacji w Sopocie, Świnoujściu, Ustce i Międzyzdrojach jest to powyżej 80%.
„W górach stopień wykorzystania miejsc jest nawet o 20 pkt proc. niższy. W szczególności, miejscowości posiadające rozbudowaną bazę noclegową dla narciarzy, latem cechuje większy odsetek wolnych miejsc. Jedyną miejscowością górską, która pod względem zajętości miejsc może konkurować z lokalizacjami nadmorskimi, jest położona na pograniczu Beskidów Zachodnich i Pienin Szczawnica. W przypadku analizowanych kurortów oferujących wypoczynek nad jeziorami stopień wykorzystania miejsc noclegowych oceniamy na średnio nieco ponad 70%” – napisano też w raporcie.
W ciągu ostatniego roku ceny gruntów budowlanych w miejscowościach turystycznych wzrosły przeciętnie o ponad 30%. W ocenie analityków, tak dynamiczny wzrost cen nie zostanie utrzymany w kolejnym roku, choć ceny w miejscowościach o bardzo ograniczonej podaży gruntów mogą stanowić wyjątki od ogólnych trendów.
„Rysujące się spowolnienie w budownictwie w 2022 w mniejszym zakresie jest widoczne w regionach atrakcyjnych turystycznie. O ile w okresie styczeń-maj 2022 liczba rozpoczętych mieszkań w całym kraju zmalała o 19,5% r/r, to w badanych powiatach nadmorskich zmalała o 3,7% r/r, górskich wzrosła o 11,5% r/r, a nad jeziorami podwoiła się. Sprawdza się zatem podręcznikowa zasada, że atrakcyjna lokalizacja jest na ogół mniej wrażliwa na pogorszenie koniunktury” – wskazano także w materiale.
Źródło: ISBnews