Ministerstwo Cyfryzacji (MC) nie planuje „pokazywać palcem” żadnego konkretnego dostawcy, ale chce stworzyć krajowy system cyberbezpieczeństwa tak, żeby zapewnił bezpieczeństwo funkcjonowania krytycznej sieci 5G, poinformowała wiceminister cyfryzacji Wanda Buk.
„Technologia 5G nie została zmonopolizowana przez żadne państwo. Jest standardem, który został opisany przez międzynarodową unię telekomunikacyjną. Mamy dostawców z różnych zakątków świata, którzy produkują sprzęt mogący funkcjonować w tej technologii. Każdy próbuje sprowadzać dyskusje o bezpieczeństwie sieci telekomunikacyjnej 5G, od której w przyszłości się uzależnimy jako gospodarka, do tego czy będziemy korzystać z rozwiązań chińskich czy też nie. A tak naprawdę to nie to chodzi, to jest dużo bardziej złożony problem. My nie planujemy 'pokazywać palcem’ żadnego konkretnego dostawcy, my chcemy tak stworzyć krajowy system cyberbezpieczeństwa, żeby zapewnił bezpieczeństwo funkcjonowania tej sieci, która jest kluczowa” – powiedziała Buk podczas rozmowy w RMF FM.
„Każdy usiłuje to sprowadzić do wątków geopolitycznych, a szczególnie politycznych […]. Z punktu widzenia rządu, ministra cyfryzacji kluczowe jest to, żeby sieci zapewnić bezpieczeństwo. Ciężko mi teraz powiedzieć, jak będzie to finalnie wyglądało, natomiast nie chodzi o to, żeby wskazać konkretnego dostawcę, tylko żeby wszyscy musieli spełnić te same wysokie wymagania dotyczące bezpieczeństwa tak żebyśmy my jako rząd mieli pewność, że sieć, z której korzystamy – która stała się infrastrukturą krytyczną – jest bezpieczna z punktu widzenia gospodarki i obywateli” – dodała wiceminister.
Źródło: ISBnews