W ubóstwie skrajnym (tj. na poziomie minimum egzystencji) żyło 6,6% osób w 2023 r. – co oznacza wzrost o 2 pkt proc. r/r, wynika z danych Głównego Urzędu Statystyczny (GUS). Rok 2023, choć z różnym natężeniem, przyniósł wzrost r/r zasięgów ubóstwa skrajnego we wszystkich analizowanych grupach – największy wzrost odnotowano wśród osób z gospodarstw domowych rolników (o 5,4 pkt proc.) oraz wśród osób utrzymujących się z innych niezarobkowych źródeł (o 5,1 pkt proc.).
„W 2023 roku, zasięg ubóstwa skrajnego wyraźnie wzrósł, przy podobnym jak w roku 2022 zasięgu ubóstwa relatywnego. Zmalał natomiast zasięg ubóstwa ustawowego” – czytamy w komunikacie.
GUS podał, że zaobserwowany w 2023 r. wzrost zasięgu ubóstwa skrajnego r/r miał miejsce w sytuacji poprawy przeciętnej sytuacji dochodowej gospodarstw domowych (w ujęciu nominalnym i realnym).
W przypadku ubóstwa skrajnego, w latach 2010-2015 jego zasięg wynosił ok. 6-7% osób w gospodarstwach domowych, a od 2016 do 2022 roku włącznie – ok. 4-5%. W 2023 roku wzrósł on jednak wyraźnie do 6,6%, podano także.
„Grupą najmniej zagrożoną ubóstwem skrajnym były osoby z gospodarstw domowych, których główne źródło dochodu stanowiła praca na własny rachunek (3,8%). Niższe od przeciętnej w kraju stopy ubóstwa skrajnego zaobserwowano także wśród gospodarstw emerytów (5,9%). Zbliżony do przeciętnego w kraju był zasięg ubóstwa skrajnego wśród osób z gospodarstw utrzymujących się głównie z pracy najemnej (6,4%)” – czytamy dalej.
„Wraz z wyższym poziomem wykształcenia malały zasięgi ubóstwa skrajnego. Osoby z gospodarstw domowych, w których głowa gospodarstwa domowego legitymowała się wykształceniem co najwyżej gimnazjalnym doświadczały najczęściej ubóstwa skrajnego (12,8%). Wyraźnie wyższy od przeciętnego był także zasięg ubóstwa skrajnego wśród osób z gospodarstw domowych, gdzie osoba odniesienia legitymowała się wykształceniem zasadniczym zawodowym/branżowym (9,5%). Niezmiennie, najmniejszy zasięg ubóstwa skrajnego odnotowano wśród gospodarstw domowych z osobą odniesienia legitymująca się wykształceniem wyższym (3,5%)” – napisał GUS.
Niepełnosprawność, podobnie jak w latach poprzednich, zwiększała ryzyko ubóstwa skrajnego. W 2023 r. stopa ubóstwa skrajnego w gospodarstwach domowych z co najmniej jedną osobą posiadającą orzeczenie o niepełnosprawności wyniosła 9%, podczas gdy w gospodarstwach domowych bez takich osób – 6,1%, podano także.
„Jak w poprzednich latach, w 2023 r. dużą różnicę w zasięgach ubóstwa skrajnego odnotowano między mieszkańcami miast (3,3%) a mieszkańcami wsi (11,5%), którzy o wiele częściej doświadczali ubóstwa skrajnego” – podał Urząd.
Niezmiennie, im większa liczba dzieci na utrzymaniu w gospodarstwie domowym, tym zagrożenie ubóstwem skrajnym było większe, podał Urząd. Wśród gospodarstw małżeństw z co najmniej trójką dzieci na utrzymaniu odnotowany zasięg ubóstwa skrajnego w 2023 r. wyniósł 6,9%, podczas gdy w gospodarstwach małżeństw bez dzieci na utrzymaniu wyniósł 1,7%, podobnie jak w gospodarstwach 1-osobowych (1,6%).
„W 2023 roku, inaczej niż w poprzednich latach, odnotowano większy zasięg ubóstwa skrajnego w gospodarstwach z 2 osobami w wieku 0-17 lat niż w gospodarstwach z co najmniej 3 takimi osobami” – czytamy dalej.
Zasięg ubóstwa relatywnego pozostał na podobnym poziomie, co rok wcześniej (12,2% – wzrost o 0,5 pkt proc.), spadł zasięg ubóstwa ustawowego (o ok. 2 pkt proc. do 4,1%) przy takich samych progach tego rodzaju ubóstwa, jak rok wcześniej.
W 2023 roku, przy przyjętych granicach sfery niedostatku, jego zasięg wyniósł 46%, czyli o ok. 5 pkt proc. więcej niż w 2022 r. Była to najwyższa odnotowana wartość zasięgu sfery niedostatku w okresie 2010-2023, mimo poprawy przeciętnej sytuacji dochodowej gospodarstw domowych, podkreślił GUS. Kierunek zmian stóp sfery niedostatku w latach 2010-2023 był podobny, jak w przypadku ubóstwa skrajnego.
Zasięgu sfery niedostatku (określanej też czasami jako sfera niskiej konsumpcji) – granica sfery niedostatku oparta jest na minimum socjalnym obliczanym przez IPiSS. W koszyku minimum socjalnego uwzględnia się dobra i usługi służące nie tylko zaspokojeniu potrzeb egzystencjalnych, ale także towary i usługi niezbędne do wykonywania pracy, kształcenia, utrzymywania więzi rodzinnych i kontaktów towarzyskich oraz skromnego uczestnictwa w kulturze i rekreacji. Zakłada się, że wydatki konsumpcyjne na poziomie minimum socjalnego pozwalają na prowadzenie „minimalnie godnego życia” i realizację integracyjnych potrzeb człowieka.
Stopa ubóstwa skrajnego – odsetek osób w gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków (obejmujących również wartość artykułów otrzymywanych bezpłatnie oraz wartość spożycia naturalnego) był niższy niż granica ubóstwa skrajnego (minimum egzystencji) wyznaczająca poziom zaspokojenia potrzeb, poniżej którego następuje biologiczne zagrożenie życia oraz rozwoju psychofizycznego człowieka.
Stopa ubóstwa relatywnego – odsetek osób w gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków (obejmujących również wartość artykułów otrzymywanych bezpłatnie oraz wartość spożycia naturalnego) był niższy niż granica ubóstwa relatywnego przyjęta na poziomie 50% średnich miesięcznych wydatków ustalonych na poziomie wszystkich gospodarstw domowych z uwzględnieniem tzw. oryginalnej skali ekwiwalentności OECD.
Stopa ubóstwa ustawowego – odsetek osób w gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków (obejmujących również wartość artykułów otrzymywanych bezpłatnie oraz wartość spożycia naturalnego) był niższy niż tzw. ustawowa granica ubóstwa, tj. kwota która zgodnie z obowiązującą ustawą o pomocy społecznej uprawnia do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego z systemu pomocy społecznej, wyjaśnił GUS.
Źródło: ISBnews