Europa stara się mówić jednym głosem w tematach związanych z bezpieczeństwem i zrównoważonym rozwojem, co dobrze wróży na przyszłość. Natomiast wzrost nakładów na zbrojenia to nie tylko inwestycja w bezpieczeństwo, ale także szansa na ogromny skok technologiczny. Polska powinna tę szansę wykorzystać, m.in. pozyskując fundusze z instytucji finansowych, stwierdzili uczestnicy panelu „Polityka klimatyczna i zrównoważona gospodarka” podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
„Podczas przemówień na rozpoczęciu kongresu bardzo ucieszyła nas wspólna narracja Ursuli von der Leyen, jak i premiera Donalda Tuska. Mówili o tworzeniu równych szans dla wszystkich w Europie i wsparciu innowacyjności” – ocenił wiceprezes ING Banku Śląskiego Michał. H. Mrożek.
Jego zdaniem, z takiego przekazu powinni być zadowoleni także nasi konkurenci z Azji czy Ameryki. Widząc jednolity rynek coraz bardziej interesują się rynkami w Europie i są skłonni tu inwestować.
„Niepokoi odpływ pieniędzy z europejskiej i polskiej gospodarki. Musimy zastanowić się jak je tu zatrzymać, jak przekonać inwestorów do pozostania na starych rynkach” – dodał wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Bartłomiej Pawlak.
Z niego innej, bardziej optymistycznej perspektywy, oceniła wyzwania przed którymi stoi Polska przewodnicząca rady nadzorczej Banku BNP Paribas Lucyna Stańczak-Wuczyńska.
„Wszystkie kraje w Europie staną przed wyzwaniem bezpieczeństwa, także energetycznego. Wydaje się, że w Polsce jest zrozumienie tych problemów, mamy środki z KPO i powinniśmy sobie z tym poradzić” – powiedziała szefowa RN banku.
Dyrektor ds. strategii i komunikacji Huawei Polska Ryszard Hordyński zwrócił natomiast uwagę na wyzwania związane z energochłonnością nowoczesnych rozwiązań cyfrowych. Jego zdaniem, dużą rolę mogą tu odegrać startupy, pracujące nad technologiami mogącymi zmniejszyć zużycie energii oraz zapewnić jej magazynowanie.
W drugiej części panelu uczestnicy poruszali tematy związane z bezpieczeństwem militarnym.
„W przypadku transformacji energetycznej mówimy o potrzebach rzędu 100 mld zł, więc budżet tego nie udźwignie. Dodając do tego wydatki na zbrojenia konieczna jest współpraca rządu z sektorem finansowym” – zauważyła Stańczak-Wuczyńska.
„Do niedawna sektor bankowy nie przyglądał się sektorowi militarnemu. Dziś sytuacja się zmieniła, musimy wyjść na przeciw i finansować także wydatki zbrojeniowe” – wskazał wiceprezes ING BSK.
Sektor bankowy w całej Europie jest nadpłynny i na pewno jest w stanie przedstawić ofertę takiej współpracy. Jednak najpierw musi powstać ramowy program w skali UE, a potem wdrożony za zgodą wszystkich.
„Należy pamiętać, że rozwiązania dla wojska są bardzo innowacyjne i nowoczesne. Uczestnictwo w takim programie jest więc także bardzo dużą szansą na skok technologiczny polskiej gospodarki” – podsumował Mrożek.
Źródło: ISBnews