Zaległości firm oferujących zakwaterowanie przez cały okres pandemii powoli spadały i wynoszą obecnie 1,05 mld zł wobec 1,12 mld zł na starcie koronakryzysu, wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK. W przypadku turystyki zaległości wynoszą 108 mln zł. W obu przypadkach wzrosła liczba firm z problemami w regulowaniu wzajemnych rozliczeń.
„Dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK pokazują, że podmioty zajmujące się zakwaterowaniem zanotowały spadek kwoty nieuregulowanego na czas zadłużenia z 1,12 mld zł w marcu 2020 r., przez 1,07 mld w sierpniu minionego roku, do 1,05 mld zł w analogicznym miesiącu bieżącego roku. Wzrosła jednak liczba firm (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych), które nie dają rady spłacać swoich zobowiązań w terminie. W momencie wybuchu pandemii było ich 1 663, a w sierpniu 2021 r. 1 728” – czytamy w komunikacie.
Przez 16 miesięcy pandemii ubyło przedsiębiorstw noclegowych z zaległościami w kujawsko-pomorskim, lubuskim i podkarpackim, przybyło natomiast znacząco na Podlasiu, w Świętokrzyskiem, na Opolszczyźnie i Mazowszu. W tych dwóch ostatnich regionach widać też najwyższy odsetek firm niepłacących w terminie kontrahentom i bankom.
Znacznie gorzej odbiła się pandemia na turystyce, której zadłużenie w pierwszej fazie pandemii skoczyło o połowę, z 81 mln zł do prawie 120 mln zł, by z czasem – zapewne dzięki państwowemu wsparciu i wakacyjnemu rozluźnieniu obostrzeń – spaść do 108 mln zł, podkreślono.
Liczba firm turystycznych z kłopotami płatniczymi wzrosła od marca zeszłego roku o 40 podmiotów do 944. Wśród ogółu firm związanych z turystyką najczęściej problemy z płynnością finansową mają te działające na Śląsku, Opolszczyźnie i Mazowszu. Podmioty z Mazowsza odpowiadają też za połowę zaległości całej branży turystycznej.
Pewien ruch w biznesie, jaki przyniosły zeszłoroczne czy tegoroczne wakacje, sprawił, że niektóre firmy z branży zakwaterowania oraz branży turystycznej zmniejszyły zaległości. Zaległości w hotelach stopniały z 1,02 mld zł do 0,95 mld zł. Zadłużenie organizatorów turystyki, przygotowujących oferty wypoczynku, zmalało o prawie jedną trzecią – z 53,9 mln zł do 37,3 mln zł, a pośredników turystycznych – z 5,1 mln zł do 4,3 mln zł, wskazano także.
„Ale już agenci sprzedający ofertę organizatorów turystyki niemal podwoili zaległości z 11,5 mln zł do 20,5 mln zł, podobnie właściciele pól kempingowych i namiotowych – z 328 tys. do 650 tys. zł. Największy skok zanotowały jednak firmy świadczące pozostałą działalność usługową w zakresie rezerwacji, czyli m.in. pośrednicy sprzedaży biletów na różnego rodzaju wydarzenia. Ich niezapłacone zobowiązania wzrosły z 9,5 mln do 44 mln zł” – zakończono.
Źródło: ISBnews