Kurs dolara amerykańskiego wzrósł na początku tygodnia do poziomu 4,47 złotego, co stanowiło najwyższy poziom od 6 stycznia. Tym samym złoty był najsłabszy w relacji do dolara od miesiąca, a skala ostatniego osłabienia i jego tempo ostatni raz była obserwowana we wrześniu i październiku 2022 r., gdy dolar przebijał poziom 5 złotych. Od 2 lutego kurs USD/PLN wzrósł o ponad 4 proc., co jest największym procentowym wzrostem w całym trendzie umocnienia PLN, który trwał od października. Tutaj warto dodać, że skala aprecjacji PLN wyniosła wtedy około 16 proc., zatem bieżąca korekta może być czymś normalnym po tak zdecydowanej wcześniejszej tendencji rynku. Z kolei kurs EUR/PLN dwa dni temu znalazł się na poziomie najwyższym od 16 listopada, osiągając 4,77 PLN. Aktualnie sytuacja na parach z PLN zdaje się stabilizować.
Wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej wydaje się mieć niewielki wpływ na rynek walutowy i notowania PLN. Po raz kolejny, piąty z rzędu, stopy procentowe w Polsce pozostały na niezmienionym poziomie, gdzie stopa referencyjna nadal będzie wynosić 6,75 proc. Jak ponownie podano w komunikacie do decyzji „Rada ocenia, że osłabienie koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki wraz z zacieśnieniem polityki pieniężnej przez główne banki centralne będzie wpływać ograniczająco na globalną inflację i ceny surowców. Pogorszenie koniunktury światowej działa także w kierunku obniżenia dynamiki wzrostu gospodarczego w Polsce. W takich warunkach dotychczasowe istotne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP”. Dziś na godz. 15 zaplanowano konferencję prasową prezesa NBP.
Jakie są zatem dalsze perspektywy dla złotego? Otóż rynek stopy procentowej zakłada obecnie, że stopy NBP mogą spaść do końca roku. Mowa o obniżce o 25 lub łącznie o 50 punktów bazowych. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych czy w strefie euro rynek nadal oczekuje podwyżek stóp procentowych. To z kolei, przez zmniejszenie dyferencjału w stopach, może wpływać negatywnie na złotego. Złotemu mogłoby pomóc natomiast poprawienie sytuacji w związku z KPO, a także utrzymanie ogólnego pozytywnego sentymentu na globalnych rynkach finansowych.
Źródło: ISBnews / Daniel Kostecki, CMC Markets