Bank Pekao jest zainteresowany finansowaniem projektów związanych z transformacją firm w takich obszarach, jak elektroenergetyka, sieci przemysłowe, ciepłownictwo, transport – tj. związanych z Europejskim Zielonym Ładem, poinformował wiceprezes Jerzy Kwieciński. Według niego, polski sektor bankowy ma znacznie większy potencjał finansowania firm, niż 150 mld zł kredytów udzielonych w ub. roku, aby jednak w większym stopniu finansować inwestycje w ramach polityki klimatycznej oczekuje zmian regulacyjnych dotyczących m.in. podatku bankowego.
„Na pewno jako bank jesteśmy zainteresowani, aby w to inwestować. Na pewno jesteśmy gotowi w większym stopniu zaangażować się w finansowanie, tylko też potrzebujemy zewnętrznego wsparcia i większej współpracy” – powiedział Kwieciński podczas panelu „Finansowanie transformacji w strategicznych sektorach gospodarki” w ramach 4. Forum Akademicko Gospodarczego.
Jak wskazał, szacunki na poziomie unijnym mówią o tym, że aby osiągnąć zakładany cel polityki klimatycznej w 2030 rok, wydatki w skali rocznej powinny wynosić ok. 300 mld euro rocznie.
„Wyliczenia, które zrobiliśmy w naszym banku mówią, że będziemy musieli wydać na te zadania związane z polityką klimatyczną w naszym kraju 527 mld euro do 2030 roku, przy czym szacujemy, że z tej kwoty ok. 220 mld euro to są to środki, które wrócą do budżetu państwa chociażby z dochodów z aukcji dwutlenku węgla i w postaci funduszy unijnych, a to oznacza, że pozostałe ok. 330 mld euro będzie musiało być znalezione, sfinansowane przez rynek finansowy, czyli w złotych to daje kwotę 1 300 mld zł. To są potężne pieniądze i od razu należy zaznaczyć, że ten wysiłek finansowy naszego kraju musi być znacząco wyższy, aniżeli średnio w całej Unii Europejskiej” – zaznaczył Kwieciński.
Wiceprezes Banku Pekao przypomniał, że w 2021 roku polski sektor bankowy udzielił kredytów dla firm na kwotę ok. 150 mld zł, przy czym kredyty inwestycyjne stanowiły ok. 40%, zaś pozostałe to kredyty bieżące, czy na finansowanie nieruchomości.
„Wydaje mi się, że nasz potencjał sektora bankowego jest większy aniżeli 150 mld zł, szczególnie te 40% jako kredyty inwestycyjne, ale to też wymaga pewnego wsparcia, większego zaangażowania się naszych publicznych instytucji finansowych. Mam tu na myśli przede wszystkim Bank Gospodarstwa Krajowego” – powiedział.
Jak podkreślił, aby znaleźć środki na finansowanie projektów służących transformacji polskiej gospodarki w kierunku zeroemisyjności, niezbędne są zmiany w otoczeniu regulacyjnym banków.
„Nie ukrywamy jako sektor bankowy, że pewne zmiany w środowisku regulacyjnym, jak również pewne zmiany w obciążeniach regulacyjnych by nam bardzo pomogły w tym, aby te środki znaleźć. Mogłoby to dotyczyć pewnego zluzowania podatku bankowego, który by dotyczył właśnie inwestycji realizowanych w ramach polityki klimatycznej” – zaznaczył.
Według niego, firmy są bardzo zainteresowane finansowaniem bankowym, jednak problemem może zarówno liczba, jak i wolumen takich projektów.
„To znaczy takich projektów może być bardzo dużo, tylko pytanie, czy będą bankowalne, czy będą się nadawały do sfinansowania z naszym bankowym udziałem, na ile będzie zaangażowanie się państwa w tego typu projekty” – powiedział.
Kwieciński podkreślił, że dla powodzenia przeprowadzenia procesu transformacji w całej UE pod kątem osiągnięcia zero emisyjności niezwykle istotne będzie także stworzenie właściwego otoczenia regulacyjnego.
„To jest konieczne zarówno na poziomie unijnym – i to w tej chwili się dzieje, przygotowywane są dyrektywy, tylko zobaczymy, na ile one stworzą dobre warunki do finansowania takich inwestycji, jak np. w gospodarce wodorowej, finansowanie atomu, szczególnie w średnim wymiarze w SMR, na ile będzie możliwe finansowanie inwestycji zw. z gazem – jako paliwem przejściowym. Tych niewiadomych jest sporo” – zakończył.
Źródło: ISBnews