Niemal co trzeci polski konsument (31%) nie chce dopłacać za rozwiązania autonomiczne zastosowane w pojazdach, podczas gdy 89% ankietowanych jest skłonnych dopłacić za najnowsze technologie podnoszące ich bezpieczeństwo, wynika z raportu 2022 Global Automotive Consumer Study, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.
„Zadbanie o bezpieczeństwo najbliższych pozostaje priorytetem dla Polaków, którzy właśnie za innowacyjne rozwiązania mające wpływ na ochronę pasażerów i innych uczestników ruchu są najczęściej skłonni zapłacić więcej – tak deklaruje aż 89% ankietowanych. 61% pytanych w Polsce twierdzi zaś, że mogłaby udostępnić swoje dane, by wesprzeć poprawę ogólnego bezpieczeństwa i zapobiec kolizjom” – powiedział dyrektor w dziale konsultingu w Deloitte Bartosz Swatko, cytowany w komunikacie.
Polscy konsumenci najczęściej są gotowi zaakceptować wyższe ceny (o 5 tys. zł i więcej) samochodów wyposażonych w alternatywne technologie napędu, ale w ogóle nie chcą ponosić dodatkowych kosztów za systemy informacyjno-rozrywkowe – deklaruje tak 42% ankietowanych. Niemal co trzeci pytany (31%) ocenia, że dopłaty nie są warte technologie autonomiczne, a co czwarty (26%), że rozwiązania z zakresu łączności, podkreślono.
Zainteresowanie pojazdami elektrycznymi wśród badanych konsumentów warunkowane jest przez bardzo przeciwstawne czynniki. Z jednej strony argumentem przemawiającym za popularyzacją alternatywnych form napędu są niższe koszty eksploatacyjne oraz troska o pogarszający się stan środowiska naturalnego. Z drugiej, na przeszkodzie rozwojowi rynku pojazdów elektrycznych stoi wciąż ich mocno ograniczony zasięg oraz słabo rozwinięta infrastruktura. W Polsce ponad połowa ankietowanych preferuje rozwiązanie tradycyjne (57%), hybrydy – 22%, hybrydy z możliwością ładowania – 9%, a BEV – 4% pytanych.
„Cieszy procent badanych, którzy rozważają kupno samochodu zasilanego elektrycznie – aż 35% respondentów z Polski wskazało na taką możliwość. Jako motywację do nabycia tego typu pojazdu wymieniają między innymi: niższe koszty paliwa, ochronę klimatu czy większy komfort jazdy. Wśród czynników zniechęcających do kupna wskazywane są m.in. ograniczony maksymalny zasięg bez ładowania, brak wystarczającej ilości stacji ładowania oraz cena” – dodał Swatko.
Mimo obaw związanych z zagrożeniem pandemicznym i dostępności wielu innowacyjnych technologii sprzedażowych nadal to autoryzowane salony dealerów są najpopularniejszym miejscem zakupu nowego samochodu, wskazano również.
„W przeciwieństwie do wielu innych sektorów handlu detalicznego, które doświadczyły masowego przejścia na zakupy online, kupno samochodu pozostaje w dużej mierze ważnym doświadczeniem osobistym. W Polsce aż 75% respondentów chciałoby nabyć pojazd w salonie. Jednym z deklarowanych powodów jest nadzieja, że w trakcie spotkania łatwiej będzie wynegocjować atrakcyjne rabaty, co podkreśliło 39% badanych” – zakończył Swatko.
W Polsce prawie co czwarty konsument dopuszcza, że mógłby w przyszłości rozważyć zakup samochodu online.
Źródło: ISBnews