Giełdowy Indeks Produkcji spadł o 27,21% od początku 2022 roku do poziomu 831,96 pkt w lutym, podała firma DSR. Tym samym po raz kolejny wrócił pod granicę 1 000 punktów, ustaloną na początku 2016 roku jako wartość bazowa. Głównym powodem obecnych spadków jest tragiczna sytuacja w Ukrainie.
„Po raz kolejny w ostatnim czasie polskie spółki produkcyjne notowane na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych znalazły się pod silną presją negatywnych czynników zewnętrznych. Podobnie jak podczas zawieruchy pandemicznej, siła oddziaływania wojny na Ukrainie na ceny akcji jest wręcz dewastująca. Agresywny atak wymierzony w kierunku niewinnej Ukrainy, zaburzający panujący w Europie pokój, szybko zaabsorbował pełną uwagę rynków, w tym również rynków akcji” – powiedział analityk i współtwórca GIP z DSR Maciej Zaręba, cytowany w komunikacie.
Nowe problemy spowodowały, że wzrost cen akcji zaobserwowany na przełomie roku okazał się tylko korektą negatywnej serii spadków GIP60, której początki sięgają sierpnia 2021 roku.
„Tym razem najsilniej tracą producenci i dystrybutorzy odzieży, reprezentowani w GIP60 przez takie spółki jak LPP, CCC czy VRG (Vistula). Mediana stóp zwrotu w pierwszych dwóch miesiącach 2022 roku wyniosła minus 44,24%, ale nie jest to problem tylko polskich producentów z tej branży, gdyż indeks WIG-ODZIEŻ stracił w tym czasie 43,01% początkowej wartości – niżej zanurkował jedynie indeks WIG-UKRAINA (minus 45,09%)” – dodał Zaręba.
Jak podkreślił, spadki dotknęły prawie wszystkich polskich producentów. Straciły polskie spółki farmaceutyczne, których mediana stóp zwrotu w br. wynosi minus 22,71%, ale także producenci tworzyw sztucznych (minus 15,2%), wyrobów drewnianych (minus 11,72%), materiałów budowlanych (minus 10,38%), chemicznych (minus 7,89%), metalurgicznych (minus 5,18%), motoryzacyjnych (minus 4,44%) oraz elektromaszynowych (minus 2,73%). Mediana tegorocznych stóp zwrotu polskich producentów żywności bliska zeru, natomiast mocno zyskuje Lubawa, która jest najmocniej związana z przemysłem zbrojeniowym spośród spółek z GIP60.
Akcje ostrowskiego producenta produktów z tkanin technicznych zyskują głównie dzięki produkcji takich wyrobów jak kamizelki kuloodporne, hełmów balistycznych, umundurowania, akcesoriów balistycznych oraz obuwia taktycznego. Oczekiwany skokowy wzrost popytu na produkty spółki, budzi skojarzenia do sytuacji Mercatora na początku 2020 roku. Nic więc dziwnego, że akcje Lubawy na koniec lutego były wyceniane dwukrotnie wyżej niż na początku roku, zaznaczono.
„Trudno spekulować na temat przyszłych cen akcji, w sytuacji kiedy nie można przewidzieć kolejnych konsekwencji wojny toczącej się tuż przy naszej granicy. Jednak kryzys, który szybko eskaluje niesie za sobą zarówno ryzyka jak i szanse dla polskich producentów. A przecena na GPW jest drastycznie silna, również na spółkach produkcyjnych, co może sugerować, że podobnie jak w podczas pandemii korekta jest mocno przesadzona i daje okazję do naprawdę tanich zakupów porządnych polskich firm produkcyjnych” – podsumował Zaręba.
Źródło: ISBnews