W tym tygodniu w centrum uwagi znajdą się publikacje wstępnych odczytów inflacji w czerwcu z Polski, strefy euro oraz wskaźnika inflacji PCE za maj w USA, uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ).
„Dotychczas publikacje te przynosiły niespodzianki in plus i póki co trudno argumentować, by to ryzyko wyraźnie spadło. W przypadku krajowej inflacji oczekujemy wyniku 15,5% za sprawą skokowego wzrostu cen paliw, ale też dalszego wyraźnego wzrostu inflacji bazowej powyżej 9%, co może jeszcze okresowo przywrócić presję na krajowe stopy rynkowe” – czytamy w raporcie tygodniowym banku.
Na rynku globalnym oczekiwane będą odczyty wskaźników koniunktury PMI w Chinach i strefie euro oraz ISM w USA oraz wystąpienia bankierów centralnych podczas corocznej konferencji w Sintrze w Portugalii, podano także.
BOŚ ocenia, że do wzrostu czerwcowej inflacji w Polsce przyczyniły się wszystkie główne składowe koszyka inflacyjnego – tj. paliwa do środków transportu (wkład 0,6 pkt proc. we wzrost rocznego wskaźnika CPI o 1,6 pkt. proc.), efekt blisko 10-proc. wzrostu cen paliw w skali miesiąca; wzrost inflacji bazowej do 9,2% r/r wobec 8,5% w maju (wkład 0,4 pkt proc. we wzrost CPI w czerwcu), efekt kontynuacji wzrostu cen dóbr i usług jako efekt wzrostu kosztów surowców i wysokiej dynamiki płac; kontynuacja wzrostu cen żywności o nieco ponad 1% w skali miesiąca (wkład do wzrostu CPI na poziomie 0,3 pkt proc.).
Źródło: ISBnews