Wittchen chce w tym roku otworzyć e-sklepy w Austrii i Słowacji oraz zadebiutować ze sklepami stacjonarnymi w Niemczech i Rumunii; tegoroczny capex planowany jest na 15,5 mln zł. Jednocześnie spółka planuje wkrótce podjąć decyzję co do wysokości rekomendowanej dywidendy za 2022 rok, poinformowali jej przedstawiciele.
„Nasze cele na 2023 r. to osiągnięcie poziomu 8 własnych e-sklepów i 45 marketplace’ów. Nowe planowane e-sklepy to Austria i Słowacja. Nasz rozwój poza granicami Polski to są trzy etapy. W pierwszym etapie za pomocą marketplace’ów wchodzimy na rynek, budujemy świadomość marki; w momencie, kiedy widzimy już potencjał na danym rynku, stawiamy w danym kraju własny e-sklep, a w następnym etapie – własne salony, które wspomagają sprzedaż e-sklepu, w znaczący sposób budują świadomość marki i również, oczywiście, same sprzedają” – powiedział manager ds. finansów i rozwoju Grzegorz Ochędzan podczas telekonferencji.
Na koniec ub.r. spółka posiadała własne e-sklepy w: Polsce, Niemczech, Rumunii, Ukrainie, Czechach i Węgrzech.
„W 2023 r. chcemy być obecni z naszymi własnymi sklepami stacjonarnymi w Rumunii i w Niemczech i dalej rozwijać się w e-sklepach i na platformach marketplace, również przez rozszerzenie asortymentu” – dodał.
„Stan naszych salonów na koniec 2022 r. to 115. Planujemy wzrost do 124 w 2023 r.” – zapowiedział także Ochędzan.
Spółka planuje zwiększyć w tym roku liczbę salonów w Polsce – do 97 z 96 na koniec ub.r., w Czechach – odpowiednio: do 8 z 6, na Węgrzech – do 4 z 3, utrzymać 10 salonów w Ukrainie oraz otworzyć 3 pierwsze salony w Niemczech i 2 w Rumunii.
„Na dzisiaj uważam, że nie będzie znaczącego zmniejszania się liczby salonów, chyba, że się nie dogadamy z centrami handlowymi, ale jesteśmy w negocjacjach twardzi. Tak że za bardzo w Polsce nie widzimy miejsca na kolejne otwarcia dla naszej marki” – powiedział prezes Jędrzej Wittchen.
Spółka posiada własne centrum logistyczne w Palmirach (13,9 tys. m2) – stąd obsługuje większość zamówień we wszystkich krajach, w których jest obecna.
„Rozbudowywanie naszego centrum logistycznego w tym miejscu, gdzie jesteśmy – w Palmirach – to by było załatwienie sprawy na rok, może na dwa. Już w tym momencie podnajmujemy w okolicy duże powierzchnie i szukamy innych rozwiązań. Przymierzamy się do otworzenia olbrzymiego centrum logistycznego [w Polsce] i dlatego odsunęliśmy wydatki na kolejny rok” – zapowiedział prezes.
„Planowane nasze wydatki inwestycyjne w 2023 r. to 15,5 mln zł. 11 mln zł to modernizacja i wyposażenie nowych salonów. W obszarze e-commerce to wydatki głównie na IT – ok. 4,5 mln zł” – poinformował także Ochędzan.
Wittchen podtrzymał też plany utrzymania dwucyfrowych dynamik wzrostu sprzedaży, dalszego szybszego wzrostu przychodów z zagranicy niż w kraju, stabilizacji marży brutto na wysokim poziomie i w efekcie – stabilizacji marży operacyjnej, przez działania na optymalizacji kosztowej.
„Przychody z zagranicy to 22%, może już troszeczkę więcej. Kiedy będą na poziomie 35-40%, to wszystkie nasze ryzyka wynikające z cen czy kursu złotówki znikną, ponieważ będziemy dostawać przychody w euro, płacić galeriom w euro i kupować towar za euro i USD” – wskazał prezes.
Podtrzymał zapowiedział też rekomendację wypłaty dywidendy.
„Mamy politykę dywidendową. Przymierzamy się wkrótce do decyzji o wysokości dywidendy” – powiedział Wittchen.
Wittchen jest sprzedawcą dodatków i akcesoriów skórzanych. Prowadzi także sprzedaż obuwia i odzieży skórzanej oraz akcesoriów podróżnych. Spółka jest notowana na GPW od 2015 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 406 mln zł w 2022 r.
Źródło: ISBnews