Grupa Azoty robi wszystko, żeby doprowadzić do stabilizacji sytuacji na rynku nawozów, widzi też pewne szanse na poprawę w segmentach chemii i tworzyw w kolejnych kwartałach, poinformował wiceprezes Marek Wadowski.
„Naszym celem jest stabilizacja sytuacji na rynku nawozów. Chcemy funkcjonować w nowym sezonie nawozowym z przewidywalną ścieżką cen nawozów, zgodną z wzorcami z lat poprzednich, tak aby element niepewności dla rolników był jak najmniejszy” – powiedział Wadowski podczas telekonferencji.
Jak podkreślił, spółka widzi także szansę na poprawę sytuacji w segmencie chemia.
„Lekka poprawa może mieć miejsce już w III kwartale tego roku, choć nadal będą w tym segmencie wyzwania” – dodał.
Z kolei w segmencie tworzywa, elementem, który może być optymistyczny, jest – w jego ocenie – wzrost popytu w sektorze motoryzacyjnym.
„Ożywienie w motoryzacji będzie miało wpływ na segment tworzywa z pewnym opóźnieniem, ale to szansa, którą będziemy chcieli wykorzystać. To jeszcze nie przełom, ale pozytywne zjawiska w niektórych obszarach mają miejsce” – podsumował wiceprezes.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 24,66 mld zł w 2022 r.
Źródło: ISBnews