Rada Polityki Pieniężnej (RPP) prawdopodobnie powstrzyma się z decyzjami dotyczącymi zmian poziomu stóp procentowych do połowy 2024 roku, prognozują analitycy banku Citi Handlowego. Według nich, okres niepewności co do kształtu polityki fiskalnej i cen administracyjnie kontrolowanych rozciągnie się poza marzec 2024 r.
„W tym kontekście mamy pewne wątpliwości, czy ta niepewność będzie w marcu istotnie mniejsza niż obecnie. W ubiegłym tygodniu premier Morawiecki zapowiedział przedłużenie zerowego VAT na żywność na cały I kw. (zgodnie z dotychczasowym stanem prawnym, stawka miała powrócić do 5% w styczniu). Jeżeli ta decyzja nie zostanie odwrócona przez nowy rząd, który prawdopodobnie powstanie w tym tygodniu, będzie to oznaczało, że okres niepewności nawet się wydłuży. W szczególności na początku marca RPP może wciąż nie być pewna tego, co nowy rząd zrobi ze stawką VAT od II kwartału. W sumie wydaje się, że dopiero w marcu RPP może realistycznie pomyśleć o kolejnych obniżkach, ale ze względu na wspomnianą niepewność spodziewamy się, że okres wyczekiwania może potrwać nawet dłużej, do połowy roku” – czytamy w raporcie „CitiWeekly”.
W sobotę minister finansów podpisał w rozporządzenie przedłużające stosowanie stawki 0% podatku od towarów i usług (VAT) na żywność. W rozporządzeniu podano, że obniżona stawka będzie obowiązywać do 31 marca 2024 r. W piątek lider Platformy Obywatelskiej i kandydat na premiera Donalda Tuska zapowiedział, że jeżeli rząd Mateusza Morawieckiego przyjmie rozporządzenie ws. 0% VAT na żywność, będzie ono obowiązywało i nie zostanie uchylone.
Jak podał wcześniej Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 6,5% w ujęciu rocznym w listopadzie 2023 r. według szybkiego szacunku.
Jak podał Narodowy Bank Polski (NBP) inflacja konsumencka wyniesie – według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej – 11,4% w 2023 r., 4,6% w 2024 r. i 3,7% w 2025 r. (wobec odpowiednio: 11,9%, 5,2% i 3,6% dla tych lat w projekcji lipcowej). Powrót do 5-proc. stawki VAT podniesie inflację o 0,9 pkt proc. w 2024 r. i pozostanie bez wpływu na inflację w 2025 r. Jak wskazał zastępca dyrektora Departamentu Analiz Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego (NBP) Jacek Kotłowski, ceny żywności są tym czynnikiem, na który gospodarstwa patrzą najsilniej formułując swoje oczekiwania inflacyjne.
Źródło: ISBnews