Zaległości branży księgarskiej wyniosły 14,3 mln zł na koniec 2023 r., po wzroście o 1,3 mln zł w ciągu roku, wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK.
Na przestrzeni ostatniej dekady rynek kurczy się średnio r/r w tempie od 2 do 3%. Dodatkowo, jak pokazują dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK, przeterminowane zadłużenie tej branży rośnie coraz szybciej. Na koniec 2023 roku było o ponad 10% wyższe (1,33 mln zł) niż rok wcześniej i sięgnęło 14,3 mln zł. Trzy lata wcześniej wynosiło niecałe 12,3 mln zł. Problemy z regulowaniem zobowiązań wobec dostawców i banków miały 174 aktywne, zawieszone i zamknięte firmy. Jednocześnie 66 właścicieli księgarskich biznesów miało kłopoty ze spłatą blisko 8 mln zł kredytów zaciągniętych na prywatne potrzeby, podano.
„Szczególnie w małych biznesach zacierają się granice między finansami firmowymi i prywatnymi, bo przedsiębiorcy na różne sposoby starają się wspomóc prowadzoną działalność gospodarczą. W konsekwencji kłopoty firmy pociągają za sobą również problemy z obsługą kredytów zaciągniętych na prywatne konto. Czterech na dziesięciu prowadzących księgarnie, które mają zaległości, nie daje również rady spłacać na czas swoich prywatnych kredytów. Ogólnie patrząc, zwykle zła sytuacja firmy przekłada się na problemy z regulowaniem prywatnych kredytów w 3 na 10 przypadków” – powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w komunikacie.
Kłopoty finansowe mają jednak nie tylko księgarze, ale też autorzy książek. Według baz BIG InfoMonitor i BIK m.in. ich nieuregulowane w terminie zobowiązania w ostatnich latach przyrastają w tempie kilkunastu procent rocznie. Na koniec zeszłego roku zaległości (artystów, pisarzy i niezależnych dziennikarzy – Artystyczna i literacka działalność twórcza PKD 90.03Z) przekroczyły 10,8 mln zł.
Źródło: ISBnews