Nakłady inwestycyjne Arctic Paper wyniosą około 50 mln zł w 2020 roku, zapowiedział prezes Michał Jarczyński. Część projektów o wartości ok. 10 mln zł została przesunięta na 2021 rok.
„Capex w całym 2020 roku nie powinien przekroczyć 50 mln zł. Podjęliśmy decyzję o pewnych przesunięciach projektów inwestycyjnych, na II półrocze 2020 roku lub nawet na rok 2021” – powiedział Jarczyński podczas wideokonferencji.
Wcześniej spółka szacowała, że łączny capex w 2020 roku wyniesie ok. 60 mln zł. W I kwartale 2020 nakłady inwestycyjne Grupy Arctic Paper wyniosły 37,7 mln zł, w tym 23,8 mln zł w segmencie papieru.
„Są projekty, które chcemy dokończyć w tym roku bez względu na pandemię koronawirusa. Wśród nich najważniejszym jest budowa elektrowni wodnej w szwedzkim Munkedals, którą chcielibyśmy skończyć do połowy października tego roku. Potrzeba na to jeszcze ok. 10 mln zł” – dodał prezes.
Zapowiedział jednocześnie, że wymiany silników maszyn o wartości 2-3 mln zł zostały przesunięte na IV kwartał, a 2-3 projekty o łącznej wartości ok. 10 mln zł na 2021 rok.
Szef Arctic Paper nie spodziewa się także w tym roku nakładów na panele fotowoltaiczne na terenie zakładu w Kostrzynie.
„Procedura pozyskiwania zezwoleń jest dłuższa niż zakładaliśmy, nie spodziewam się raczej pozwolenia na budowę przed październikiem tego roku, a to oznacza, że sam montaż paneli najprawdopodobniej odbędzie się na przełomie 2020 i 2021 roku” – powiedział.
Arctic Paper to drugi co do wielkości, pod względem wolumenu produkcji, europejski producent objętościowego papieru książkowego oraz jeden z wiodących producentów graficznego papieru wysokogatunkowego w Europie. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 3,12 mld zł w 2019 r.
Źródło: ISBnews