Spadek PKB Polski w II kwartale br. może być trochę mniejszy niż oczekiwane przez analityków ok. 10% r/r, uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys.
„Aktualne prognozy mówią, że w drugim kwartale spadek PKB wyniesie ok. 10%, choć być może i tarcza antykryzysowa rządu i proces odmrażania gospodarki spowodują, że – miejmy nadzieję – będzie to troszeczkę mniej. Wydaje się, że ten najtrudniejszy moment w gospodarce mamy już za sobą – w drugiej połowie kwietnia, na to wskazuje wiele danych, choć trzeba liczyć się z tym, że najbliższe miesiące będą trudne” – powiedział Borys w wywiadzie dla Radia Wnet.
Według opublikowanego w ub. tygodniu szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) Produkt Krajowy Brutto (ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) wzrósł o 1,9% r/r w I kw. 2020 r. wobec 3,2% wzrostu r/r w poprzednim kwartale. W ujęciu wyrównanym sezonowo w I kwartale 2020 r. PKB (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) zmniejszył się realnie o 0,5% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 1,6%.
Ekonomiści oczekują najgłębszego skurczenia gospodarki w II kwartale, będącym okresem w całości pod wpływem pandemii, w granicach 8-9% r/r lub spadku do poziomu dwucyfrowego.
Źródło: ISBnews