Na skutek pandemii COVID-19 w sektorze ubezpieczeń może zmaterializować się ryzyko double-hit. Oznacza to, że w niektórych podmiotach sektora może zmniejszyć się wartość posiadanych aktywów, przy równoczesnym wzroście rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, ocenia Narodowy Bank Polski (NBP) w „Raporcie o stabilności systemu finansowego. Wydanie specjalne: skutki pandemii COVID-19”.
Bank centralny wskazuje, że wrażliwość sektora ubezpieczeń, w obliczu pandemii, wiąże się głównie z prowadzoną przez zakłady działalnością lokacyjną, a w mniejszym stopniu z działalnością ubezpieczeniową.
„Na skutek pandemii COVID-19 w sektorze ubezpieczeń może zmaterializować się ryzyko double-hit. Oznacza to, że w niektórych podmiotach sektora może zmniejszyć się wartość posiadanych aktywów, przy równoczesnym wzroście rezerw techniczno-ubezpieczeniowych wywołanym obniżeniem stopy wolnej od ryzyka. W obliczu spodziewanego spadku napływu składek wywołanego pandemią COVID-19 słabym punktem polskiego sektora ubezpieczeń, w tym zwłaszcza działu ubezpieczeń na życie, jest duży udział oczekiwanych zysków z przyszłych składek w środkach własnych” – czytamy w raporcie.
„Czynnikiem, który zwiększa wrażliwość zakładów ubezpieczeń na obecny szok jest fakt, że środki własne zakładu ubezpieczeń, który nabył istotne udziały w instytucjach finansowych, nie są pomniejszane o ich kapitały. W przypadku materializacji ryzyka w podmiocie zależnym (np. banku) nastąpi automatyczny spadek wartości środków własnych w zakładzie ubezpieczeń (efekt zarażania między instytucjami lub sektorami)” – wskazał też NBP.
Bank centralny zwraca też uwagę, że spadek cen na rynkach finansowych oddziałuje na wycenę ich aktywów m.in. ubezpieczycieli.
„Spada również popyt na usługi ubezpieczeniowe, co znajduje odzwierciedlenie w spadku dynamiki składki przypisanej. Wszystkie te zjawiska prowadzą do zmniejszenia dochodowości zakładów ubezpieczeń, a w skrajnym przypadku mogą skutkować zagrożeniem wypłacalności niektórych podmiotów, to z kolei wymusiłoby ograniczenie przez nie świadczenia usług ubezpieczeniowych” – czytamy w raporcie.
Źródło: ISBnews